Toruński basket ma się dobrze - zarówno toruńska Energa jak i Polski Cukier Toruń wygrały w niedzielę swoje spotkania. Obydwie drużyny pokazały bardzo dobrą koszykówkę!
Polski Cukier Toruń grał z bardzo wymagającym rywalem. Arka Gdynia przed spotkaniem wyprzedzała Twarde Pierniki i zajmowała 2 miejsce w tabeli Energa Basket Ligi. Cukier zajmował miejsce niżej - był trzeci. Pojedynek w Toruniu miał być też sprawdzianem formy podopiecznych Dejana Mihevca. Torunianie przeplatają kapitalne mecze z czołówką ze słabszymi spotkaniami z rywalami ze środka tabeli (jak przegrany na własne życzenie mecz w Lublinie).
W meczu z Arką Twarde Pierniki pokazały jednak wielką siłę. Genialnie zagrał Michael Umeh, który zdobył 19 punktów. Pierwszą kwartę Polski Cukier wygrał 28:21. Druga była bardziej zacięta i tylko świetna końcówka sprawiła, że torunianie do przerwy prowadzili 45:42. Trzecia część meczu to prawdziwy popis podopiecznych Mihevca. Po tej odsłonie na tablicy widniał bezpieczny wynik 72:56. W ostatniej kwarcie Polski Cukier postawił kropkę nad i. Cały mecz zakończył się wynikiem 96:73. Teraz Polski Cukier Toruń zajmuje drugie miejsce w tabeli. Arka spadła na czwarte. Przed torunianami starcie z AZSem Koszalin, które odbędzie się w czwartek, 10.01.
Polski Cukier Toruń - Arka Gdynia 96:73 (28:21, 17:21, 27:14, 24:17)
Polski Cukier Toruń: Michael Umeh 19, Bartosz Diduszko 15, Rob Lowery 15, Aaron Cel 13, Karol Gruszecki 12, Cheikh Mbodj 11, Tomasz Śnieg 8, Krzysztof Sulima 2, Mikołaj Ratajczak 1, Ignacy Grochowski 0.
Arka Gdynia: Josh Bostic 20, James Florence 16, Krzysztof Szubarga 11, Robert Upshaw 11, Adam Łapeta 8, Marcel Ponitka 2, Deividas Dulkys 2, Filip Dylewicz 2, Dariusz Wyka 1, Jakub Garbacz 0, Maciej Leszczyński 0.
(źr. sportowefakty.pl)
Energa Toruń zagra natomiast w turnieju finałowym Pucharu Polski. Katarzynki w decydującym spotkaniu pokonały Ślężę Wrocław. Do rozgrywki o puchar awansowały cztery najlepsze aktualnie drużyny fazy zasadniczej Energa Basket Ligi Kobiet. Mecz miał więc podwójną wagę - decydował o awansie do finałowego turnieju, który odbędzie się w Bydgoszczy (18-20 stycznia) oraz dał toruniankom oddech i bezpieczne miejsce w tabeli, gwarantujące udział w play-offach. Aktualnie Katarzynki zajmują w niej czwarte miejsce.
Niedzielne spotkanie we Wrocławiu praktycznie od początku do końca odbywało się pod dyktando Energi. Tylko druga kwarta padła łupem drużynie gospodyń. Całe spotkanie Katarzynki wygrały 78 do 65.
Ślęza Wrocław - Energa Toruń 65:78 (11:18, 20:17, 20:23, 14:20)
Ślęza Wrocław: Burdick 19, Palenikova 10, Kastanek 9, Colson 8, Szybała 6, Udodenko 6, Miletić 4, Dobrowolska 3, Marciniak 0.
Energa Toruń: Kunek 21, Begić 12, Tłumak 11, Svaryte 10, Stankiewicz 9, Skobel 7, Diawakana 6, Fields 2, Trzeciak 0.
(źr. sportowefakty.pl)
0
0
0
0
0
0
1 0
Kolejny horrorek w wydaniu naszych twardzieli; po III q- minus 13 pkt, w czwartej pokazówka, jak powinien grać zdobywca pucharu Suzuki, superpucharu Polski oraz kandydat na przyszłego mistrza Polski, czyli zwycięstwo 98;95! I tak trzymać! w przyszła niedzielę raczej trening ze słabiutkim Treflem przed derbami z Anvilem 25 stycznia.
Alleluja i do przodu.
Oby naszym Paniom, dziś wieczorem też tak dobrze poszło na trudnym terenie z Artego! 15:09, 13.01.2019
1 0
83;77 Nasze Katarzynki znów górą górą. Artego pokonane na ich gorącym, nieprzyjaznym parkiecie! Kapitalna niedziela toruńskiego basketu. Marzy mi się finał pucharu Polski w Bydgoszczy z Artego i kolejne lanie naszym sąsiadkom. Alleluja i do przodu~! 20:20, 13.01.2019