Toruńskie Katarzynki mają za sobą bardzo udany tydzień najpierw pokonały MBA Moskwa w rozgrywkach Eurocup a następnie wygrały na wyjeździe z MKK Siedlce. To dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami!
Torunianki wygrały z zespołem z Moskwy w czwartek. Spotkanie należało do bardzo zaciętych, choć przez większość czasu Energa kontrolowała grę. Katarzynki przegrały tylko ostatnią kwartę. Dzięki tej wygranej toruńskie koszykarki prowadzą w swojej grupie w europejskich pucharach i są bliskie sporego wyczynu jakim byłoby wyjście z grupy. Katarzynki zwyciężyły 95-86.
Mecz z MKK Siedlce, który odbył się w niedzielę był spotkaniem dwóch drużyn, które są blisko siebie w ligowej tabeli. Było to widać na parkiecie, bo o wygranej Energi zdecydowała pierwsza część meczu. Ostatecznie Energa wygrała 77-69.
0
0
0
0
0
0
0 0
Niestety po drodze była paskudna wpadka z Arką w pierwszym meczu na własnym parkiecie. Darowizny; nie rzucono 11 pkt z wolnych, kilka niewymuszonych, fatalnych strat, po których gdynianki łatwo zdobywały punkty. Potem dwa niezłe mecze z moskiewskim MBA , Siedlce.
Jutro kolejny ważny egzamin wyjazdowy w Istambule z zawsze silną i grożną Galatą.
Katarzynki mają niezłą pakę, zdolną zmieścić się w czwórce po playoffach. Kapitalnie się rozkręca Angelika Stankiewicz, Laura Svaryte. Mocna, stabilna Nire Field, Alice Kunek, A. Trzeciak. Czekam na przebudzenie A. Skobel, R. Schmidt, Uro Nile.
Momentami przeraża mnie trener torunianek, szarpiący, wyzywający zawodniczki po nieudanej akcji i obrażający sędziów. Władze klubu powinny go utemperować.
I na koniec marnotrawstwo-niezła zawodniczka, rozgrywająca Melissa Diawakana na wysokim kontrakcie, trenująca z drużyną, ale od przyjścia trenera S. Switka na trybunach poza 12! Fobia trenera?
09:40, 04.12.2018
0 0
Katarzynki wczoraj niestety przegrały 6pkt, a Galata była do ponownego ogrania i to w ich gorącej hali. Nasze nie rzuciły 5 wolnych, kilka *%#)!& strat i niestety 6 czap, po co przy tak wysokich zawodniczkach rywalek pchać się na siłę? dużo niecelnych z obwodu, ale tak się gra, trzeba to robić! rzucać za 3. Nire Field mimo, że rzuciła 20 pkt, to za dużo miała strat. Rozkręca się Angelika Stankiewicz ( 13 pkt), to ona podkręca tempo Katarzynek. Brawo jej za to.
Jeśli trener będzie grać tak krótką ławką, to zaorze te dziewczyny.
Czemu na ławce tylko 10 zawodniczek?, a grało w zasadzie 7.
Pora na rozkręcenie się A. Skobel i K. Trzeciak. 15:17, 06.12.2018
0 0
Spacerek z Ostrovią, aczkolwiek 1 q była za nerwowa. I nareszcie trener w 12 uwzględnił Melissę Diawakana, która ostatni mecz, świetny zresztą rozegrała w kwietniu z CCC! Zawodniczkę na wysokim kontrakcie Svitek kisił przez kilka m-cy poza ławką. Rozegrała dobry mecz udowadniając jakim błędem była jej nieobecność. Wczoraj dobrze zagrały też pozostałe. Młodziutka center Laura Svaryte ( 23 l.) z braku doświadczenia zbyt szybko łapie faule pod koszem. Katarzynki mają niezłą pakę, tylko muszą swój potencjał b. wykorzystać. Odnoszę wrażenie, że zupełnie nie gra ławka! dziewczyny siedzą na niej jakby stłamszone, przygaszone. Czy to wina trenera-zamordysty? We środę jeszcze kolejny ostrzejszy trening ze słabiutkimi Greczynkami z Lefkadii. Ale od połowy grudnia to już nie przelewki; 16 wyjazd do Gorzowa i bój z Investin. potem u nas 19 derby z Artego {zaległy mecz z października} i 22 z Wisłą. Niestety na trybunach Spożywczaka pustki! Wstyd i marnotrawstwo! czy nie można zainteresować młodzieży szkolnej? 08:43, 09.12.2018