Zamknij

Glenn Cosey zabrał głos przed rozpoczynającymi się w piątek play-offami z MKS-em Dąbrowa-Górnicza

13:03, 25.04.2018 Michał Malinowski Aktualizacja: 13:05, 25.04.2018
Skomentuj Fot. Tomasz Berent Fot. Tomasz Berent

Rozmowa z Glennem Cosey'em, rozgrywającym Polskiego Cukru Toruń przed rozpoczynającymi się w piątek fazą play-off.

Wygląda na to, że na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Wygraliście Puchar Polski, jesteście w najlepszej ósemce ligi. Jak podsumowałbyś tę część sezonu? 

Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Wygraliśmy Puchar Polski w Warszawie, co dodało nam jeszcze większej wiary w swoje możliwości na dalszą część sezonu. Musimy pozostać jednak skoncentrowani, ciężko pracować i wtedy powinno być dobrze. 

Przed wami mecze z nieprzewidywalną drużyną MKS-u Dąbrowa-Górnicza prowadzoną przez byłego szkoleniowca Polskiego Cukru Toruń, Jacka Winnickiego. Jak podchodzisz do tej rywalizacji i oceniasz wasze szanse? 

Na pewno będzie to zacięta rywalizacja. Graliśmy już dwukrotnie z ekipą z Dąbrowy-Górniczej i za każdym razem były to ciekawe pojedynki. Wierzę jednak, że to my wyjdziemy zwycięsko i awansujemy do półfinału. Lubię takie wyzwania i mam nadzieję, że to my będziemy mogli się cieszyć na koniec. 

Zdążyłeś zadomowić się już w Toruniu? Jak podoba ci się to miasto? Czy masz jakieś swoje ulubione miejsca? 

Bardzo mi się tu podoba. Wspaniała atmosfera, wspaniali ludzie. Moje ulubione miejsca? Często bywam na przykład w kinie oraz w toruńskich restauracjach, a jedną z moich ulubionych jest „Azzuro”, gdzie podają naprawdę wyśmienite jedzenie. 

Co sądzisz o poziomie polskiej ligi? 

Liga jest na dość wyrównanym poziomie, a o zwycięstwie bądź porażce czasami decydują po prostu detale. 

(Michał Malinowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

minimumminimum

0 0

Dokładniej rozgrywać piłki, bez nonszalanckich podań i rzuty z obwodu. Jest niezły zespół, TP PC mają szansę na finał. Mam nadzieję, ze wyzdrowieją Perka i Sulima, bo z jednym centrem Cheik Mdojem za mało. Musi przebudzić się Gruszecki. Dobrze wszedł w zespół Jeszke. I kibice, musi być lepszy doping; najgorsze sektory to V i Y; tłuste , śpiące kocury. Ci z V ożywiają się dopiero w ...kantynie w przerwie. 07:25, 26.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%