Koniec marzeń, niespełnione nadzieje! Energa Toruń poległa w ćwierćfinale i znowu nie zagra o medale

Koszykarki Energi Toruń nie sprostały w czwartym meczu ćwierćfinałowym 1KS Ślęzie Wrocław, ulegając 68:83 tym samym odpadając z dalszej rywalizacji. 

Warunek był jeden. Katarzynki nie mogły przegrać tego spotkania, jeśli marzyły o powrocie na piąte spotkanie do Torunia. Przypomnijmy, że dzień wcześniej przegrały 65:87. 

Zadanie wydawało się bardzo trudne, zwłaszcza że wrocławianki to aktualnie mistrzynie Polski i niezwykle doświadczony zespół, który taką okazję rzadko kiedy wypuszcza z rąk. I tak też faktycznie było, co pokazała pierwsza połowa. Po 20 minutach podopieczne Algirdasa Paulaskasa przegrywały 33:50. 

W drugiej części Energa nie była już w stanie odmienić losów spotkania. Gospodynie kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie i tylko w czwartej kwarcie pozwoliły rywalkom na odrobienie pięciu punktów. Energa podobnie jak rok temu kończy sezon na miejscach 5-8, co na pewno jest dużym niedosytem, biorąc pod uwagę fakt, że końcówka rundy zasadniczej w wykonaniu Katarzynek była naprawdę dobra. 

W półfinałach zameldowały się także zespół CCC Polkowice i Wisły Kraków. Do wyłonienia czwartego półfinalisty w meczu Artego Bydgoszcz - Basket 90 Gdynia będzie potrzebny piąty mecz. 

1KS Ślęza Wrocław - Energa Toruń 83:68 (21:15, 29:18, 19:16, 14:19)

Ślęza: Marissa Kastanek 21, Elina Dikeoulakou 16, Sharnee Zoll 16 (14 as), Karina Szybała 14, Kourtney Treffers 8, Agnieszka Kaczmarczyk 4, Tijana Ajduković 2, Klaudia Sosnowska 2, Agnieszka Majewska 0.

Energa: Alexis Hornbuckle 18, Kelley Cain 12, Katarzyna Maliszewska 9, Monika Grigalauskyte 9 (11 zb), Emilia Tłumak 7, Agnieszka Skobel 6, Lauren Mansfield 4, Melissa Diawakana 3, Anna Bekasiewicz 0.

stan rywalizacji: 3:1 dla Ślęzy Wrocław