Rozmowa z Robertem Chrobakiem, prezesem Flisaka Złotoria - drużyny, która jest o krok od podpisana umowy z Dawidem Janczykiem i która stawia sobie niezwykle ambitne cele.
Znając przeszłość Dawida, nie ma pan obaw związanych z ewentualnym jego transferem do Flisaka?
Jestem człowiekiem, który w życiu dużo widział i słyszał. Muszę powiedzieć, że niektóre komentarze mnie zirytowały i człowiekowi się w pewnym momencie wszystkiego odechciewa. Wiem, że Dawid miał swoje problemy i niewykluczone, że i u nas będzie je miał. Wszystko tak naprawdę zweryfikuje życie. Chcemy pomóc i tak naprawdę dzięki współpracy z Futbol Project istnieje taka możliwość.
Dlaczego właśnie Dawid Janczyk?
Potrzebowaliśmy napastnika. Wszystkie zespoły, z którymi przychodzi nam się mierzyć w rozgrywkach ligowych powtarzały, że brakowało nam typowego snajpera, którego mieliśmy w osobie Jarka Maćkiewicza. To jedna sprawa. Druga sprawa to kwestie marketingowe. Nie ukrywajmy, że jest to nośne nazwisko podobnie zresztą jak osoba Pauli Marciniak, z którą współpracujemy. Obie strony, zarówno my, jak i Dawid chcieliśmy od samego początku dogadać się. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Czy otrzymaliście zapewnienie od managera i samego zawodnika, że uporał się z problemami?
Już pod koniec października rozmawialiśmy na ten temat. Daliśmy jednak sobie czas na to, aby wyprostować pewne kwestie. Żywię nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Jak będziemy mogli, pomożemy mu, ale tak naprawdę wszystko zależy od samego zawodnika. Najważniejsze, aby chciał. Jeżeli jednak wspomnienia wrócą, a my jako klub nie zareagujemy, to możemy zetknąć się z podobną sytuacją, jaka miała miejsce w innych klubach, w których występował Dawid.
Już teraz jest głośno o kolejnych nazwiskach, które być może wzmocnią Flisaka Złotoria. Mówi się też, że w 2026 roku chcieć zagrać w I lidze. Plany są ambitne.
W projekt włączył się również jeden ze znanych przedsiębiorców, który widzi potencjał w tym. Projekt jest skierowany na całą Polskę, dobrze rozwija się też w Anglii, gdzie to wszystko narodziło się. Chcielibyśmy wzmacniać nasz zespół. Na razie podchodzimy jednak do tematu z pokorą. O wszystkich ważnych kwestiach będziemy na bieżąco informować.
Robo20:00, 11.12.2019
Co to za ściema.
Flisak to banda pijaków, proszę wejść po meczu to pomieszczeń klubowych.
Jańczyk i tak nie zagra, a promocja z alkoholikiem super pomysł !!!
Życzę chłopakowi jak najlepiej 20:00, 11.12.2019
grajek14:58, 12.12.2019
0 0
To co napisałeś może zostać wykorzystane przeciwko Tobie. Jeśli byłbym jednym z zawodników Flisaka znalazłbym Cię (w tych czasach jest to bardzo proste) i założył sprawę w sądzie za publiczne ubliżanie. Pomimo, że nie padły tu nazwiska, ale padła nazwa klubu z którym kojarzeni są zawodnicy. Co pomyśli sąsiad chłopaka grającego w Flisaku jak przeczyta Twój komentarz ? Że jego młody sąsiad jest ,,pijakiem"? 14:58, 12.12.2019