Zamknij

Kapitalny mecz Elany Toruń! Dreszczowiec przy Bema i dramaturgia rodem z Ligi Mistrzów! [FOTO]

09:11, 15.04.2019 FD Aktualizacja: 10:10, 15.04.2019
Skomentuj fot. Agnieszka Bielecka fot. Agnieszka Bielecka

Kapitalny mecz Elany Toruń! Dreszczowiec przy Bema! [FOTO]

Żałować mogą wszyscy, którzy nie byli na ostatnim meczu Elany Toruń. Żółto-niebiescy stworzyli wraz z Siarką Tarnobrzeg fantastyczny piłkarski spektakl, a emocjami można by rozdzielić całą kolejkę.

Choć Siarkę Tarnobrzeg i Elanę Toruń dzieli kilka pozycji w tabeli, to zgromadzeni na stadionie przy ulicy Bema kibice nie byli pewni wyniku. Elana (choć sezon ma fantastyczny) ostatnie spotkania grała dość nerwowo, a dotychczasowe wyniki II-ligi pokazują, że każdy może wygrać z każdym. Nie zmieniało to jednak faktu, że faworytem spotkania byli żółto-niebiescy. 

Potwierdziło się to już w drugiej minucie. Po ładnej akcji sfaulowany w polu karnym został zawodnik Elany i jedenastkę na gola zamienił Maciej Stefanowicz. Gdy wydawało się, że mecz jest pod kontrolą, spory błąd popełnił Bartosz Mrozek. Młody bramkarz toruńskiego zespołu złapał piłkę poza polem karnym, a doskonałą sytuację z rzutu wolnego na gola dla Siarki zamienił Kamil Radulj (najlepszy strzelec drużyny gości). Gdy wydawało się, że do przerwy będzie remis raz jeszcze ukąsiła Elana. Świetną akcję na bramkę zamienił Krzysztof Wołkowicz.

Do 63 minuty drugiej połowy Elana dalej kontrolowała przebieg meczu. Zmienił to jednak błąd obrony toruńskiego klubu. W polu karnym ręką zagrał Mariusz Kryszak (kapitan żółto-niebieskich zatrzymał piłkę lecącą do bramki), a sędzia po konsultacji z liniowym podyktował rzut karny dla Siarki i wyrzucił zawodnika Elany z boiska. Karnego wykorzystał Radulj i zaczęło robić się gorąco. Od tego momentu mecz się wyrównał. Siarka starała się w niektórych momentach naciskać i stało się jasne, że łatwo nie odda punktów. 

Torunianie byli jednak w sobotę bardzo skuteczni. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Wojciech Onsorge. Chwilę później kapitalną akcją popisał się najlepszy strzelec Elany, Filip Kozłowski. Napastnik torunian (który w tym meczu nie mógł wcześniej wstrzelić się w bramkę, trafiając m.in. w słupek) ograł obrońcę Siarki i pięknym strzałem pokonał bramkarza gości ustalając wynik meczu na 4:2. 

Dzięki świetnej grze i sprzyjającym wynikom całej kolejki (porażki Radomiaka Radom, GKS Bełchatów, Olimpii Grudziądz oraz remis Widzewa Łódź i Górnika Łęczna) Elana awansowała na 4. miejsce w tabeli i bardzo zbliżyła się do czołowej trójki. Toruńscy piłkarze mają tyle samo punktów co trzecia Olimpia, tracą dwa oczka do Widzewa a do lidera z Radomia tylko cztery. Kolejny mecz Elana zagra właśnie z Radomiakiem na wyjeździe (20 sierpnia). Przypominamy, że spotkanie transmituje TVP Sport. 

 

(FD)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%