Zamknij

Elana znowu wygrywa! Tym razem po wymianie ciosów i bardzo wyrównanym spotkaniu!

18:36, 30.09.2018 Marcin Lewicki Aktualizacja: 19:25, 30.09.2018
Skomentuj

Żółto-niebiescy nie zwalniają tempa. Podopieczni Rafała Góraka pokonali Radomiak Radom 2:1. Choć goście przez długi czas starali się wyrwać Elanie wygraną, to toruńscy piłkarze nie pozwolili im na to.

Zarówno Elana jak i Radomiak grają w tym sezonie naprawdę dobrze. Obydwa zespoły dzielił w tabeli tylko jeden punkt i od wyniku meczu zależało to, która drużyna obejmie fotel wicelidera. Stawka spotkania nie sparaliżowała zespołów, które stworzyły bardzo ciekawe widowisko.

Pierwsza połowa to ciągła wymiana ciosów i kilka groźnych akcji. Szczególnie goście mieli pod koniec połowy dwie świetne okazje – raz trafili w słupek, a raz prawie stuprocentową szansę dla Radomiaka wybronił Nowak.

W drugiej połowie żółto-niebiescy pokazali klasę. Po zamieszeniu w polu karnym piłkę do siatki skierował Patryk Urbański. Od strzelenia gola (58 minuta) gracze Elany kontrolowali mecz, ale Radomiak co jakiś czas kąsał defensywę gospodarzy. W 74 minucie po faulu na jednym z zawodników gości, sędzia podyktował rzut karny (poprzedzony ogromnym zamieszaniem – o rzucie karnym wielu kibiców dowiedziało się w czasie… rozbiegu zawodnika). Na bramkę zamienił go Leandro.

Radomianie nie cieszyli się remisu zbyt długo. Już trzy minuty później Elana po raz kolejny wyciągnęła asa w postaci stałych fragmentów gry. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Dominik Kościelniak.

Choć pod koniec spotkania Radomiak próbował jeszcze zaatakować (w ostatniej minucie mieli nawet bardzo klarowną sytuację), to Elana dowiozła bezcenną wygraną do końca. Żółto-niebiescy przedłużyli do ośmiu spotkań. Ostatnią porażkę (z Gryfem, w Wejherowie) Elana odczuła 10 sierpnia!

Kolejne spotkanie Elana Toruń rozegra 6 października. Przeciwnikiem torunian będzie miejscowa Skra.

Elana Toruń - Radomiak Radom 2:1 (0:0)

Bramki: 59. Urbański, 76. Kościelniak – 74. Leandro (kar.)

Elana Toruń: Nowak – Andrzejewski, Urbański, Kołodziejski, Górka – Kościelniak (83. Lenkiewicz), Stefanowicz, Kryszak (C) (21. Lenartowski), (89. Felsch), Stryjewski (66. Aleksandrowicz), Wołkowicz – Kozłowski.

Radomiak Radom: Haluch – Jakubik, Klabnik, Grudniewski, Świdzikowski (85. Winsztal), Wawszczyk – Kaput (75. Filipowicz), Makowski (85. Karwot), Szuprytowski (67. Luz) – Leandro, Mikita.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%