Cały czas media rozpisują się na temat potencjalnego transferu juniora Włókniarza Częstochowa, Bartłomieja Kowalskiego do Torunia. Jak donosi Przegląd Sportowy, sam zawodnik podobno chce trafić do klubu, w którym będzie miała zagwarantowane pewne miejsce, a w Toruniu nie jest wcale to takie pewne.
Bartłomiej Kowalski, junior Włókniarza Częstochowa, nie mógł liczyć w tym sezonie na regularne starty, gdyż podstawową parą juniorów była para Miśkowiak – Świdnicki.
Coraz więcej znaków zapytania pojawia się pod jego nazwiskiem w kontekście transferu do Torunia. Jak informuje Przegląd Sportowy, w Apatorze, nie mógłby liczyć na regularne występy. Sam zawodnik zastanawia się podobno nad propozycją z Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie miałby mieć pewne miejsce w składzie.
Jak zaznaczają dziennikarze Przeglądu, w grze o zdolnego juniora jest jeszcze GKM Grudziądz.
A więcej o sporcie w Toruniu przeczytacie TUTAJ.
I14:06, 28.09.2021
4 4
Bardzo dobrze! Szkolić swoich a nie co roku kupować obcych! 14:06, 28.09.2021
Beka19:15, 28.09.2021
0 3
A już otrąbili, że Kowalski będzie jeździł w Apatorze, he, he 19:15, 28.09.2021