W poniedziałek klub żużlowy zorganizował konferencję prasową połączoną z pierwszą w tym roku jazdą pokazową na torze z udziałem Norberta Kościucha, Maksymiliana Bogdanowicza i Igora Kopecia-Sobczyńskiego.
Na spotkaniu z dziennikarzami pojawił się właściciel klubu - Przemysław Termiński oraz Jacek Frątczak, którzy krótko skomentowali aktualną sytuację w klubie. Dużo miejsca poświęcono przede wszystkim juniorom.
- Robimy wszystko, aby drużyna była przygotowana. Szczególny nacisk kładziemy na juniorów. Ponadto pracujemy pod kątem organizacyjnym - prowadzimy rozmowy ze sponsorami - mówił Przemysław Termiński.
Właściciela klubu nie mógł się z kolei nachwalić Jacek Frątczak.
- Cieszę się, że prezes Termiński pojawił się na konferencji. Jestem jego wielkim fanem - jego poczucia humoru i charakteru - rozpoczął z uśmiechem na ustach manager Get Wellu Toruń. - Sezon ligowy rozpoczynamy 5 kwietnia od meczu w Zielonej Górze. Postanowiliśmy ten moment podkreślić i wyjechać na tor. Na 30 dni przed startem będziemy chcieli już wyjechać na regularne treningi. Chcemy wysłać sygnał do środowiska żużlowego w Toruniu, że to jest właśnie ten czas, kiedy trzeba zacząć myśleć o sezonie.
Manager odniósł się również do sytuacji w zespole. Sporo miejsca poświęcił juniorom.
- Jeśli chodzi o juniorów, to pracujemy ciężko. Apeluję po raz kolejny jednak o cierpliwość. Jest dobrze posiane, natomiast poczekajmy spokojnie - podkreślił manager.
Przypomnijmy, że w sezonie 2018 Get Well Toruń zajął 5. miejsce.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz