Co mówi Karol Ząbik o swojej nowej pracy? ?To nie jest tak, że przyjdzie Ząbik i w pięć minut...?

Rozmowa z Karolem Ząbikiem, nowym szkoleniowcem szkółki juniorskiej Get Wellu Toruń. 

Jaki jest twój plan na pracę z młodzieżą? 

Nie chcę wszystkiego od razu zdradzać. Chciałbym pomóc młodym adeptom. Sam jeździłem i wiem, gdzie popełniałem błędy, z których nie wszystkie udało mi się naprawić. Czułem na własnej skórze, co robiłem źle i zależy mi na tym, aby ci młodzi chłopcy wyciągnęli jak najwięcej wniosków. Mam długofalowy plan, który zrealizuje w stu procentach. Wrócimy do starych, sprawdzonych metod, które przez wiele lat okazywały się skuteczne. 

Nie obawiasz się tego, że siłą rzeczy oczekiwania wobec młodzieży teraz wzrosną? 

To nie jest tak, że przyjdzie Ząbik i w pięć minut chłopcy zaczną zdobywać po 13 punktów. Gdy startowałem razem z Adrianem Miedzińskim, od razu nie robiliśmy kompletów. Tylko ciężką pracą dochodziliśmy do formy. Ci chłopcy potrzebują czasu, aby solidnie popracować  nad wieloma aspektami. Jeśli podołają temu, jestem przekonany, że będą się ścigać na wysokim poziomie. 

Jaka będzie rola twojego taty? 

Tata będzie pewnego rodzaju koordynatorem w Stali Toruń i Get Wellu Toruń. Im więcej doświadczonych ludzi w pracy z młodzieżą, tym lepiej. Co ważne również z Jackiem Frątczakiem funkcjonujemy na podobnych falach, i na pewno będzie nam łatwiej ze sobą współpracować. 

Czy będziesz łączył obowiązki trenera w Stali Toruń z pracą w Get Wellu?

Będziemy mieli na tyle doświadczony zespół, że korzyści z tego będą czerpać mali adepci Stali Toruń, jak i zawodnicy Get Wellu. 

Czy możemy już mówić o jakichś „perełkach”, które za 2-3 lata będą stanowić o sile pierwszej drużyny? 

Praca z młodzieżą jest pracą czasochłonną. Jeśli młody zawodnik będzie chciał pracować, to później będzie można powiedzieć, że robi postępy. Dla mnie nie ma pojęcia „perełka”. Też kiedyś miałem być tą "perełką", a wiadomo jak się skończyło. Chcę po prostu przekazać swoją wiedzę i doświadczenie tym młodym ludziom, aby nie popełniali takich błędów w przyszłości.