Zamknij

Manager na gorąco po meczu: Nie rozumiem wszystkich decyzji sędziego

20:13, 12.08.2018 MM Aktualizacja: 20:15, 12.08.2018
Skomentuj Fot. Tomasz Berent Fot. Tomasz Berent

Wypowiedzi trenerów oraz zawodników po meczu Get Well Toruń – Grupa Azoty Toruń.

Paweł Baran, manager Grupy Azoty Unii Tarnów: Nie do końca rozumiem wszystkie decyzje sędziego. Tak było choćby w biegu siódmym, kiedy Jack Holder sam się przewrócił. Tak naprawdę wszyscy wrócą do domów i zobaczą w telewizji jak było. Nie ma się co jednak tłumaczyć. Mieliśmy 15 biegów na to, żeby wywalczyć bonus. Nie udało się, a wpływ na to miało również to, że Nicki nie zapisał na swoim koncie ani jednej trójki. Ciągle jesteśmy w grze. Nadzieja umiera ostatnia. 

Kenneth Bjerre, Grupa Azoty Unia Tarnów: Szkoda, że nie udało nam się wywalczyć punkt bonusowego. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak skupić się na kolejny meczu w Tarnowie. 

Niels Kristian Iversen, Get Well Toruń: Jestem przede wszystkim zadowolony z pierwszych czterech biegów. Ostatni wyścig nie poszedł po mojej myśli. Jestem wkurzony. Wyglądało na to, że mam dobre pole startowe, jednak w powtórce biegu nie pojechałem tak jak tego bym sobie życzył. 

Jacek Frątczak, manager Get Wellu Toruń: Jesteśmy rozczarowani, że było tak blisko zwycięstwa. Tarnowianie postawili nam bardzo trudne warunki. Przed nami kolejne spotkanie i jestem spokojny o to, że powalczymy. Zostawimy serce na torze we Wrocławiu. Problemem mogą być treningi na Motoarenie ze względu na imprezę driftową. Chłopaki są jednak tak najeżdżeni, więc jak najbardziej jestem dobrej myśli. 

(MM)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%