Zamknij

Początek roku to dla nich prawdziwe żniwa! Tak postanowienia noworoczne napędzają lokalny biznes

09:30, 07.01.2017 Adrian Aleksandrowicz
Skomentuj Siłownie przeżywają prawdziwe oblężenie, fot. Tomasz Berent, zdjęcie ilustracyjne Siłownie przeżywają prawdziwe oblężenie, fot. Tomasz Berent, zdjęcie ilustracyjne

Postanowienia noworoczne to zwyczaj, który kultywuje coraz więcej Polaków. Może się tego nie spodziewaliście, ale one napędzają lokalny biznes! W jaki sposób?

Niektórzy obiecują sobie, że w końcu wygrają z nałogiem, inni marzą o zagranicznych podróżach albo o nowym samochodzie. Najczęściej jednak chcemy zadbać o siebie i po prostu schudnąć.

[ZT]8159[/ZT]

Siłownie i fitness cluby przeżywają prawdziwe oblężenie! Każdy chce pochwalić się płaskim brzuchem na wiosnę.

- Jednym z moim postanowień noworocznych jest wypracowanie dobrej formy. W prezencie gwiazdkowym mój narzeczony kupił mi karnet do jednej z siłowni w Toruniu - tłumaczy Anna, mieszkanka Jakubskiego przedmieścia. - Wczoraj byłam tam pierwszy raz i muszę przyznać, że tylu ludzi dawno nie widziałam. Nie zniechęcam się jednak! Mam cel i nie poddam się tak łatwo.

Rzeczywiście liczba torunian, które zdążyły już wykupić karnet na siłownie jest naprawdę ogromna!

- Zaobserwowaliśmy wyraźny wzrost sprzedaży karnetów - przyznaje w rozmowie z Dzień Dobry Toruń Szymon Gołaszewski z Bella Line Wellness Centrum. - Chociaż to normalne o tej porze roku, to takiego zainteresowania się nie spodziewaliśmy. Przeżywamy prawdziwe oblężenie.

Wszystkich, którzy ciągle są zainteresowani kupnem karnetu i zadbaniem o własną sylwetkę uspokajamy, statystyczny Polak rezygnuje ze swoich postanowień w ciągu kilku miesięcy.

 

(Adrian Aleksandrowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

pierwszy razpierwszy raz

1 0

" Wczoraj byłam tam pierwszy raz i muszę przyznać, że tylu ludzi dawno nie widziałam." genialne! jaka porażająca logika! " Wczoraj byłam tam pierwszy raz i muszę przyznać, że tylu ludzi dawno nie widziałam." chyba dawno książki panna Anna w ręku nie miała. Chyba, że ostatnio przebywała w pustelni? albo celi jednoosobowej. 05:14, 08.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%