Torunianie nie wyobrażają sobie, że mogliby stracić możliwość pobierania 500+. Po ostatnich zapowiedziach rządu na pieniądze czekają też rodzice pierwszego dziecka. Teraz realna staje się groźba, że świadczenia zabraknie. Wszystko przez możliwy strajk opieki społecznej.
O możliwym strajku pisze Rzeczpospolita. Gazeta twierdzi, że ogromny protest planuje 40 000 pracowników opieki społecznej. To oznaczałoby całkowitą blokadę flagowego rządowego programu. Średnie zarobki pracownika MOPS, GOPS lub innej podobnej placówki oscylują w granicach 1902 złotych. Pracownicy będą domagać się więc podwyżek.
– Tego strajku by nie było, gdyby przez ostatnie pół roku naszego protestu rząd podjął z nami rozmowy – przyznaje w rozmowie z Rzeczpospolitą Paweł Maczyński, przewodniczący Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej. – Jedno, nawet kilkugodzinne spotkanie w marcu tego roku trudno uznać za wysłuchanie naszych postulatów, tym bardziej że najczęściej w odpowiedzi słyszeliśmy, że nie da się ich zrealizować.
Co było głównym motorem napędowym w sprawie protestu? Brak podwyżek dla pracowników przy rozszerzeniu programu 500+ na każde dziecko. Nie wiadomo jeszcze kiedy strajk może się rozpocząć i jak będzie wyglądał. Z pewnością stanowiłby dla rządu ogromny problem.
0
0
0
0
0
0
te23:10, 23.04.2019
Już ruska propaganda nic nie będzie dopóki peło nie będzie rządziło !!! 23:10, 23.04.2019
Phoenix15:17, 24.04.2019
Czas skończyć z rozdawnictwem pieniędzy z budżetu.
Państwo polskie wyniszcza drobną przedsiębiorczość podnosząc składki i wymyślając podatki, testy czy przepisy mające na celu wyciągnięcie od nich kasy tylko po to by kupować wyborców rozdając za 500+ za produkcję masową dzieci. 15:17, 24.04.2019
Lukia15:55, 24.04.2019
Jak Pan Panie FD pisze o Toruniu to niech się Pan przygotuje do tematu a nie kopiuje i wkleja:
1. W Toruniu jest MOPR i to tam są pracownicy socjalni. Oni raczej nie będą protestować w tej sprawie ????. Dostali podwyżki ????
2. MOPR nie obsługuje 500 tylko UM w dziale Toruńskie Centrum Pomocy Rodzinie, nie ma tam żadnego pracownika socjalnego na etacie.
Może zmień tytuł na "w Lubiczu...." Będzie bardziej trafnych. 15:55, 24.04.2019
do...16:10, 24.04.2019
Feniks! ogarnij się! przestań bredzić! Każde szanujące się państwo wspiera rodziny, głównie dzieci, gdyż jest to dobrze rentująca się inwestycja! W Polsce dopiero 28 lat po prl rządzący słusznie potraktowali, że wsparcie rodzin jest kluczem, aby ubóstwo wśród dzieci zmalało niemal do zera. Tak robią od lat tak liberalne rządy jak w UK, Niemczech, Francji! I tylko w tępym prymitywnym czerepie nie może się zalęgnąć tak oczywista sprawa jak ta wedle formuły 500+! Gałganie! włącz myślenie! te dzieci będą za kilka, kilkanaście lat pracować na twoją emeryturę! 16:10, 24.04.2019
Łuki16:15, 24.04.2019
Chyba rente cb 16:15, 24.04.2019
Phoenix14:36, 25.04.2019
Do: do...
Daleko nam do Niemiec czy Francji.
Śmieszne jest to co piszesz, bo prawda jest taka, że polskie państwo zabija przedsiębiorczość w imię rodzenia dzieci, które wcale nie będą pracować na Twoją czy moją emeryturę, a gdy tylko ukończy wiek, w którym przestanie dostawać socjal ucieknie za granicę pracować na emeryturę Niemca czy Francuza.
My za to zostaniemy z niczym, bo ani pracowników ani przedsiębiorców nie będzie, a bez ich składek, to o emeryturze możesz zapomnieć.
Ps. Zakładam, że korzystasz z programu 500+, a język Twojej wypowiedzi tylko potwierdza, że program kierowany jest głownie do patologii. 14:36, 25.04.2019
Pisior19:58, 24.04.2019
No tak rząd nie miałby problemu gdyby pieniądze brał sobie do kieszeni zamiast dawać ludziom. A tłumaczenie że piniedzy ni ma i nie będzie byłoby wystarczające. A teraz jak jedni dostali a drudzy nie to co chwila strajki. 19:58, 24.04.2019
Pracownica15:50, 27.04.2019
500+ demotywuje bezrobotnych. Ludzie kombinują, żeby tylko pobierać świadczenie również na 1 dziecko. Kobiety mówią otwarcie, że po co mają iść do pracy, jak i bez tego mają równowartość najniższej krajowej z 500+. Nie wspomnę o tym, że klienci "opieki" mają wyższe dochody niż pracownicy socjalni czy asystenci rodziny. To raczej demotywująca sytuacja dla ludzi, którzy zamiast leniwie siedzieć w domu, codziennie udają się do pracy. 15:50, 27.04.2019
2 0
I nie opieka tylko pomoc społeczna 15:56, 24.04.2019