Wracamy do sprawy monitoringu na osiedlu Na Skarpie w Toruniu. Temat jest ważny dla mieszkańców, którzy nie we wszystkich zakątkach terenu czują się bezpiecznie. Do kwestii ewentualnej inwestycji odniosła się spółdzielnia.
Przypomnijmy, że o monitoringu Na Skarpie mówi się od wielu lat. Inwestycja nigdy nie została zrealizowana na wielką skalę. Osiedle jest monitorowane natomiast w kilku punktach. Kamery zakłada spółdzielnia.
Przedstawiciele zarządcy poinformowali nas, że nie stać ich na instalację monitoringu na całej Skarpie. Jest jednak wyjście dla mieszkańców, którzy czują się niekomfortowo. Zapotrzebowanie na kamerę można zgłosić do administracji. Ta robi rozeznanie i konsultuje się z policją w sprawie ewentualnej potrzeby zainstalowania urządzenia. Jeżeli okaże się, że rzeczywiście monitoring poprawi w tym miejscu bezpieczeństwo, to firma wynajęta przez spółdzielnię podejmie się montażu.
A co w takim razie z ogólnym projektem? Na razie cisza. Temat był poruszany 20 lat temu, ale miasto chciało zbyt dużego wkładu finansowego od spółdzielni. Teraz nikt o tym nie mówi. Jeszcze.
Radny Michał Jakubaszek cały czas zabiega o rozszerzenie strefy monitoringu Na Skarpie. To jeden z jego głównych punktów programu. Dotychczasowe działania przyniosły skutki w postaci instalacji kilku kamer. Radny zapewnia, że dalej będzie działał w tym temacie.
[ALERT]1582709187122[/ALERT]
Kamil17:25, 26.02.2020
6 2
lepiej zainwestować w ławki bo nie ma gdzie usiąść 17:25, 26.02.2020
Wierny12:04, 27.02.2020
4 1
Wielu rodzicom monitoring nie jest na reke bo sie nie wyda co ich pociechy wyczyniaja nna osiedllu 12:04, 27.02.2020
Łomatko01:46, 28.02.2020
1 1
Przecież można to robić sukcesywnie kamerka po kamerce jeśli na rubinkowie można to czemu na skarpie nie? 01:46, 28.02.2020
Mieszkanka13:10, 28.02.2020
0 1
Kto pokryje koszty tego monitoringu?
13:10, 28.02.2020