Toruń: klimatyzacja problemem MZK? „Usterki są naprawiane na bieżąco”

Pasażerowie komunikacji miejskiej skarżą się, że w autobusach jest za gorąco i klimatyzacja nie jest włączana. Co niektórzy uważają nawet, że kierowcy MZK są nagradzani za „oszczędną jazdę”. Z tymi sprawami zwrócił się do prezydenta Michała Zaleskiego Wiceprzewodniczący Rady Miasta Torunia Adrian Mól.

Toruński urząd w odpowiedzi na zapytanie Adriana Móla zwraca uwagę, że MZK posiada 152 autobusy, z czego 72 jest wyposażone w klimatyzację oraz 17 klimatyzowanych tramwajów niskopodłogowych, w których dochodzi do awarii przez intensywną eksploatację. Jednak są to usterki naprawiane na bieżąco, także klimatyzacja w toruńskim MZK jest i działa.

Ważne jest, żeby nie próbować na siłę otwierać okien w pojazdach, kiedy jest włączona klimatyzacja. Do autobusu dostaje się wtedy gorące powietrze, przez co nie czuć działania klimatyzacji.

Ciekawą kwestią są owe nagrody za „ekonomiczną jazdę”. Urząd potwierdza, że faktycznie są konkursy, które MZK przeprowadza cyklicznie co 2 – 3 miesiące na jak najbardziej ekonomiczną jazdę. Według miejskich urzędników nie ma mowy o celowym wyłączaniu klimatyzacji, żeby oszczędzić na paliwie.

Ideą konkursu, jak zapewniają w toruńskim magistracie, jest to, by kierowcy minimalizowali zużycie paliwa poprzez optymalny dobór techniki jazdy, dzięki czemu odczuwalnie wzrasta komfort podróżowania. Chodzi o tzw. „eco-driving”, czyli ekonomiczną jazdę. Na chłopski rozum, chodzi o to, żeby po prostu nie marnować paliwa, a jednocześnie prowadzić pojazd z taką samą lub nieznacznie mniejszą prędkością, w sposób bardziej świadomy i bezpieczniejszy.

-Optymalny dobór techniki jazdy? Komfort podróżowania? Ty chyba jakiś żart! – zaznacza jedna z naszych czytelniczek, pani Maja. – Jeżdżę autobusem codziennie, do i z pracy. Spędzam w nim ok. 40 min dziennie i jakoś nie odczuwam tego komfortu podróżowania, wręcz przeciwnie, czasem zastanawiam się, czy kierowca zdaje sobie sprawę, że wiezie ludzi, a nie worki ziemniaków. O cuchnących odchodami i alkoholem bezdomnych już nie wspomną. Przynajmniej raz w tygodniu zdarza się „podróżować” z takimi osobistościami. O komforcie tu nie ma mowy.

Czekamy na Wasze sygnały.

[ALERT]1563523657726[/ALERT]