Toruń: tak zachowują się kierowcy osobówek na Alei Solidarności

Jazda pod prąd! I to w centrum miasta!

Jazda na pamięć, gapiostwo i roztargnienie to jedne z wielu przyczyn łamania przepisów drogowych przez kierowców. Jak zaznacza nasz czytelnik – jazda pod prąd buspasem przy węźle przesiadkowym w centrum Torunia zdarza się dosyć często.

Węzeł przesiadkowy w Alei Solidarności w Toruniu to główny węzeł przesiadkowy w mieście, który integruje komunikację tramwajową z autobusową. Ze względu na remont w rejonie placu Rapackiego, zamknięto dla ruchu samochodowego część ulicy Wały gen. Sikorskiego (od pl. Teatralnego do al. św. Jana Pawła II), a wszelki ruch kierowany jest objazdami.

Ruch w centrum kierowany jest objazdami, jednak – tak jak zauważył nasz czytelnik – niektórzy „mistrzowie kierownicy” za nic mają zakazy i nakazy objazdów. Skracają sobie drogę i jadą pod prąd – narażając nie tylko siebie, ale i innych użytkowników ruchu drogowego.

- Na Alei Solidarności obowiązuje zakaz ruchu, który nie dotyczy MZK całą dobę i taxi w godzinach 23:00 – 5:00. Kierowcy nagminnie łamią zakaz – zaznacza pan Maciej, który twierdzi, że taka sytuacja nie zdarzyła się po raz pierwszy.

Na poświadczenie swoich słów podsyła nam zdjęcie, gdzie widać, że kierowca srebrnego mercedesa jedzie pod prąd, pasem, który jest przeznaczony tylko i wyłącznie dla kierowców MZK – co ważne, jadących z naprzeciwka.

Może należałoby pomyśleć o zwiększeniu patroli policji w tej okolicy, aby zapobiec tego typu sytuacją?