Jeden z naszych Czytelników zauważył, że jeden z parkingów dla samochodów elektrycznych, umożliwiający ich ładowanie nie jest zgodny z planem pierwotnym. Na znakach widnieje informacja, że ładować się będzie mogło siedem aut, a faktycznie mieszczą się tylko trzy.
- Na ulicy Przedzamcze są miejsca ładowania pojazdów elektrycznych. Jest znak P z podpisem, że jest 7. miejsc zastrzeżonych (kopert), a wymalowane są tylko 3 koperty. Dlaczego tak to wygląda? - pyta jeden z naszych Czytelników.
Okazuje się, że problem rzeczywiście istnieje. Nie wszystkie auta mają możliwość skorzystania z tego parkingu. Dlaczego? Wyjaśnia to Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka MZD.
- Firma odnawiająca oznakowanie poziome na Starym Mieście nie może realizować tego zadania z uwagi na parkujące tam samochody. Mimo podjętych działań ze Strażą Miejską nie udało się ustalić właścicieli parkujących tam pojazdów. Dlatego też niezbędna będzie pomoc Policji - mówi nam rzeczniczka.
Apelujemy do właścicieli samochodów, które stoją na miejscach przewidzianych na koperty o przestawienie swoich samochodów.
htegfrde18:39, 14.06.2019
7 2
toć weźcie w końcu ich odholujcie :/ ludzie co za kraj. już nawet odholować się boją.... 18:39, 14.06.2019
mag19:47, 14.06.2019
5 8
niech ładują te melexy przy własnym domu a nie na koszt podatnika ja jak chcę jechać to tankuję na stacji paliw i płacę za paliwo 19:47, 14.06.2019