Dzięki czujności toruńskiego strażnika miejskiego odzyskano znak drogowy. Do zdarzenia doszło 21 maja 2019 roku.
Około godziny 15:00 funkcjonariusz Straży Miejskiej w Toruniu powracał po pracy do domu ulicą Wielki Rów. Nagle zauważył mężczyznę przewożącego na wózku znak drogowy A-7 (ustąp pierwszeństwa przejazdu) wraz ze stojakiem. O fakcie tym natychmiast poinformował telefonicznie dyżurnego straży miejskiej, który wysłał w miejsce zdarzenia patrol.
Strażnicy, którzy przybyli we wskazane miejsce potwierdzili zgłoszenie. Mężczyzna przewoził na wózku znak drogowy wraz z rurą podtrzymującą. 60-latek nie potrafił dokładnie powiedzieć skąd się wziął u niego ten znak. W końcu stwierdził, że znak znalazł. Miłośnik znaków drogowych trafił w ręce policji.
[ALERT]1558524110024[/ALERT]
jakże16:56, 23.05.2019
dlaczego sam nie podjął interwencji?ryzykował,że ten straszny bandyta oddali się z miejsca zbrodni. Przecież jak zwykły obywatel mógł go ująć do czasu przybycia służb...czego zabrakło? 16:56, 23.05.2019
xxx20:40, 23.05.2019
0 0
*%#)!& jak nie wiesz jak było to morda w kubeł 20:40, 23.05.2019