Jest szeroka i bezpieczna, z nową jezdnią, chodnikami, drogą rowerową i oświetleniem oraz co najważniejsze nowymi wiaduktami nad linią kolejową - tak wygląda ul. Łódzka w Toruniu. Dziś (21 maja) generalny wykonawca prac - firma PBDI S.A. - zakończyła roboty. Projekt kosztował 21 390 208,58 zł, z czego 85% stanowiło dofinansowanie z Europejskiego Fundusz Rozwoju Regionalnego w ramach POIiŚ na lata 2014-2020.
Ostatnie lata w Toruniu to czas dużych inwestycji infrastrukturalnych. Dzięki sprawnemu pozyskiwaniu środków zewnętrznych przez nasze miasto udało się wybudować i przebudowywać układ komunikacyjny miasta, poprawiając w ten sposób komfort i bezpieczeństwo użytkowników dróg.
Dziś (21 maja) do listy kluczowych zadań można dopisać ulicę Łódzką, która została przebudowana na odcinku od ul. Lipnowskiej do ul. Zdrojowej.- Łódzka to jedna z najważniejszych tras wylotowych Torunia, która wraz z przeprawą mostową gen. Elżbiety Zawackiej tworzy nowy przebieg drogi krajowej nr 91, stanowiący alternatywę dla autostrady A1. We wcześniejszych latach rozbudowaliśmy pierwszy etap ul. Łódzkiej - od ul. Andersa do ul. Lipnowskiej, poprawiając w ten sposób komunikację w południowej części miasta. Dzięki tym inwestycjom mieszkańcy i goście mogą korzystać ze spójnej i nowoczesnej sieci dróg krajowych, która zapewnia miastu lepszą dostępność transportową- mówi Michał Zaleski Prezydent Miasta Torunia .
Ulica Łódzka została przebudowana na odcinku 2,4 km. Od ronda Pileckiego do ul. Włocławskiej powstał układ dwujezdniowy. Zbudowano kanalizację deszczową, oświetlenie uliczne i drogi wewnętrzne wzdłuż drogi krajowej oraz przede wszystkim wybudowano 2 nowe obiekty nad linią kolejową PKP. -To był najtrudniejszy moment robót-wspomina Daniel Drozdowski z PBDI S.A. W trakcie rozbiórki wiaduktu okazało się, że część fundamentów znajduje się pod torami kolejowymi. Trzeba było dokonać zmiany projektu. Na jego przygotowanie potrzeba było kilku tygodni, ponieważ mieliśmy do czynienia z konstrukcją nośną, przy budowie której należało zachować wszystkie rygory technologiczne gwarantujące bezpieczne użytkowanie. Dziś wiadukty służą kierowcą, a próby obciążeniowe potwierdziły, że wszystko zostało zrobione zgodnie ze sztuką -dodaje Drozdowski.
Z kolei na odcinku od skrzyżowania z ul. Włocławską do włączenia w skrzyżowanie z ul. Zdrojową została wykonana jedna jezdnia wraz z infrastrukturą dla rowerzystów i pieszych. W ramach inwestycji przebudowane zostało skrzyżowanie z ul. Solankową i zamontowane zostało nowe oświetlenie drogowe. Na całym odcinku objętym rozbudową zostały przebudowane zatoki autobusowe i zjazdy. Wykonane zostały elementy ITS (Inteligentne Systemy Transportowe). Na odcinku „ leśnym” ul. Łódzkiej wykonano dwa przejścia dla zwierząt. Nasadzono ponad 4 tysiące krzewów i drzew.
Inwestycja była finansowana z Europejskiego Fundusz Rozwoju Regionalnego w ramach POIiŚ na lata 2014-2020. Całkowity koszt projektu to 21 390 208,58 zł z czego 16 350 562,99 zł (co stanowi 85% kosztów kwalifikowanych) pochodzi z wyżej przywołanych środków.
Warto wiedzieć:
hehehe08:12, 22.05.2019
Lejek Zaleskiego musiał być... 08:12, 22.05.2019
hehehe08:40, 22.05.2019
Poza tym, pani Kobus-Pęńsko, jak pani pisze materiały MZD to przekopiowania dla redakcji to niech pani da komuś tekst do sprawdzenia. Służą kierowcą? Chyba że ddtorun źle zrobiło kopiuj-wklej. 08:40, 22.05.2019
Phoenix09:13, 22.05.2019
1. Szkoda, że przebudowa trwała prawie tyle co budowa mostu Zawadzkiej.
2. W tekście mowa jest o oświetleniu drogowym na odcinku Włocławska-Zdrojowa, ale tam go nie ma. Co prawda są latarnie oświetlające ciąg pieszo-rowerowy, ale nie jezdnię.
3. Ciąg pieszo-rowerowy, który jest zbyt wąski. Ile tam jest? Półtora metra?
Zgodnie z prezentacją dostępną pod adresem https://www.torun.pl/sites/default/files/pictures/2016/10/pbdi_prezentacja_lodzka_z_animacja.pdf (strona 4) ciągi te miały mieć 3 m szerokości.
4. Strona 5 tej samej prezentacji mówi też o kanalizacji, a nie o rowach melioracyjnych.
5. Czepiając się można zauważyć źle postawioną wiatę na przystanku Włocławska w stronę Czerniewic i zupełnie inną wiatę w stronę miasta.
6. Nie ma też tablicy w stronę ul Włocławskiej kierującej do osiedla Czerniewice oraz ozdobnych słupów z nazwami ulic, które były wcześniej.
7. Ktoś w komentarzach pod wcześniejszym artykułem zauważył, że kolorystyka wiaduktu odbiega od ogólnie przyjętej w Toruniu.
Podsumowując. Chyba należy się cieszyć, że Włocławską przebudowuje inna firma, bo jak dotąd, to na tej ulicy roboty idą bardzo sprawnie. 09:13, 22.05.2019
lilu09:27, 22.05.2019
4000 krzewów i drzew - dlaczego nie podano tych informacji w podziale ile drzew i ile krzewów? Powód jest prosty - drzew jest kilka a reszta to krzewy, które wkrótce uschną. Pewnie w tych 4000 policzyli też poszczególne źdźbła trawy... Żenada. Beton i tylko beton się liczy. 09:27, 22.05.2019
Gameto19:17, 22.05.2019
Dobrze że jest ta droga, może nie taka wspaniała jak się wydaje ale dobrze że jest i że ją skończyli ... dodatkowo może warto nie czekać i wybudować też węzeł Czerniewice łączący S10 z DK91 aby TIRY i osobowe co nie jadą do Torunia nas nie rozjechali na Andersa i Poznańskiej ???? . Wczoraj jeden TIR ledwo wyhamował jak byłem na pasach na Andersa koło zajazdu Stawki ... gdzie oni się tak śpieszą ?
Uważam że na ulicy Andersa na odcinku od zajazdu Stawki do ulicy Kniaziewicza powinno być 50 km/godz.. Ktoś zmienił tam limit z 50 km/godz. na 70 km/godz. i teraz jest hałas ogromny i nie jest przyjemnie ani dla mieszkańców ani dla osób co spacerują, biegają i dla rowerzystów na tym odcinku. No i jeszcze te rozpędzone TIRY ... 19:17, 22.05.2019
hehehe21:26, 22.05.2019
Tak to jest jak wielki budowniczy wymyśla tam trasę średnicową Podgórza a potem pozwala budować obok niej bloki. 21:26, 22.05.2019
Phoenix09:22, 23.05.2019
Nie problemem jest lokalizacja trasy średnicowej, a brak przejść podziemnych.
Przy tego typu inwestycjach powinno być to standardem. Podobnie jak węzły na krzyżówkach ulic. Godziło by to większą prędkość pojazdów z bezpieczeństwem.
A tak, to mamy drogę, którą choć można jechać szybko, to co kawałek ma światła, a tam gdzie ich nie ma, to strach przejść przez jezdnię. 09:22, 23.05.2019
Phoenix11:53, 22.05.2019
5 0
Drzewa są wzdłuż wiaduktu i koło ronda Roszko. Razem, w porywach do 30 szt.
Pewnie mogłoby być więcej, ale wzdłuż lasu nikt drzew sadzić nie będzie.
Można by, i pewnie ładnie by to wyglądało, posadzić drzewa między ulicą a ciągiem pieszo-rowerowym, ale... choć może wydać się to dziwne... problemem jest brak kanalizacji, gdyż gdyby ta była, to byłby pas zieleni do zasadzenia drzew, a tak są rowy melioracyjne i nic poza tym. Wspomniane krzewy, to też pic na wodę. Większość posadzonych roślin jest na rondzie. Dalej nic nie ma prócz trawy. 11:53, 22.05.2019