Toruńscy strażnicy ujęli nieletnich spożywających alkohol. Zdarzenie miało miejsce w piątek 12 kwietnia 2019 roku. Po raz kolejny patrol Straży Miejskiej w Toruniu zatrzymał również nieletniego, który niszczył zabytkowy mur obronny okalający Plac Podominikański. Do zdarzenia doszło 13 kwietnia 2019 roku.
Około godziny 15-tej operator monitoringu Straży Miejskiej w Toruniu zwrócił uwagę na grupę młodych osób przebywających na boisku przy ulicy Wola Zamkowa. Młodzież wyciągnęła wódkę i zaczęła ją spożywać. Operator poinformował o tym dyżurnego Straży Miejskiej, który skierował tam patrol. Na miejscu strażnicy wylegitymowali pijących. Okazało się, że wśród osób, spożywających alkohol znajdowało się czterech nieletnich w wieku od 14 do 17 lat oraz 20-latka. Młodzież została przekazana policji.
Około godziny 18.30 operator monitoringu miejskiego Straży Miejskiej w Toruniu zauważył nieletniego chłopca, który demontował cegły z muru obronnego średniowiecznego miasta, po czym wrzucał je do pobliskiej Strugi Toruńskiej. Na miejsce został wysłany patrol municypalnych, na widok którego dewastator zaczął oddalać się z miejsca. Po krótkim pościgu udało się ująć sprawcę, którym okazał się nieletni mieszkaniec starówki. Wezwano patrol Policji, któremu przekazano 14-letniego archeologa amatora. Teraz odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
[ALERT]1555330707823[/ALERT]
T-T17:03, 15.04.2019
Czy, to przyszli studenci UMK ,czy WSKSiM? 17:03, 15.04.2019
Yhy17:11, 15.04.2019
Noooo wychodzi teraz im wszystkim strajk. Z nudów głupoty do głowy przychodzą. Popierajcie jeszcze dalej biednych nauczycieli... 17:11, 15.04.2019
T-T18:58, 15.04.2019
Pełnoletni też się przepychają w dworze gęsiego króla Piotra I-go.- W czwartek na policję zgłosił się jeden z urzędników. Zostało przyjęte od niego zawiadomienie, w którym była mowa m.in. o popchnięciu. Cały materiał z przesłuchania tej osoby został przesłany do prokuratury, żeby ta oceniła, czy w ogóle doszło do naruszenia przepisów prawa ? mówi Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy toruńskiej policji.
O tym, że w czwartek rano do urzędu wezwano policję mówi sam Marek Pijanowski.
O godzinie 10.15 wezwałem policję do urzędu ponieważ użyto wobec mnie przemocy fizycznej - twierdzi Marek Pijanowski, który dzień później otrzymał wypowiedzenie z pracy.
Były zastępca dyrektora ds. kultury w Depratamencie Kultury i Edukacji Urzędu Marszałkowskiego zapowiada, że dziś odniesie się do do wezwania policji w związku z naruszenia jego nietykalności jako funkcjonariusza publicznego (art. 222 kodeksu karnego) przez przełożonego. 18:58, 15.04.2019
Byk22:54, 15.04.2019
Haha
sławni xddddd 22:54, 15.04.2019
zzz10:46, 16.04.2019
2 0
Ktoś te bachory zrobił, to niech je sobie teraz pilnuje i wychowuje. 10:46, 16.04.2019