Toruń: radny odpowiada na tekst: ludzie dostawali mój stary numer

Na naszych łamach zamieściliśmy wczoraj tekst, w którym mieszkańcy skarżą się na radnego Adriana Móla. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Torunia odpowiada naszym Czytelnikom i mieszkańcom. Jego zdaniem wszystko przez zły numer telefonu, który otrzymują mieszkańcy.

Poniżej publikujemy oświadczenie wiceprzewodniczącego Móla w niezmienionej formie.

Z wielkim zaskoczeniem przeczytałem dziś artykuł opublikowany na ddtorun.pl na temat mojej osoby i rzekomych kontrowersji ze mną związanych. Niestety treści w nim opublikowane w znacznej mierze nie są zgodne z prawdą wobec czego kieruję do Państwa niniejsze słowa i wyjaśnienia, które w związku z Państwa artykułem należą się Czytelnikom.

O tym, że mieszkanka Bydgoskiego Przedmieścia próbuje się ze mną skontaktować dowiedziałem się wczoraj od dziennikarza ddtorun.pl. Dziś (tj. 20 marca) jeszcze przed opublikowaniem artykułu rozmawiałem z ową Mieszkanką oraz zadeklarowałem zainteresowanie się jej sprawą. Jak się okazało, otrzymała mój stary numer telefonu od pana Karola Marii Wojtasika. To już kolejna osoba w ostatnim czasie, której pan Wojtasik przekazał ten numer telefonu. Chciałbym wierzyć, że nie jest to działanie celowe.

Co do kwestii mojego miejsca zamieszkania powielacie Państwo nieprawdziwe informacje, które sprostowałem w dniu, kiedy pojawiła się bezpodstawna insynuacja, że rzekomo zamieszkuję poza terenem Torunia.

Mimo, iż moje wyjaśnienia publikowałem, powtórzę je, gdyż w Toruniu mieszkam nieprzerwanie od 2007 roku. Przez kilka pierwszych lat w okręgu Bydgoskie Przedmieście, obecnie na Podgórzu. Nie będę tu wskazywać mojego dokładnego adresu, ale jestem przekonany, że wielu moich sąsiadów może potwierdzić, że to prawda.

Odpowiednie działania sprawdzające zostały podjęte przez Przewodniczącego Rady Miasta Torunia, któremu złożyłem stosowne wyjaśnienia. Co ciekawe, wniosek skierowany do Przewodniczącego Rady Miasta podważający fakt mojego miejsca zamieszkania w Toruniu został złożony przez kolegę pana Karola Marii Wojtasika. Z informacji jakie uzyskałem od pracowników Biura Rady Miasta wynika też, że pan Wojtasik kilkukrotnie zabiegał o udostępnienie mojego oświadczenia majątkowego przed jego zatwierdzeniem (sic!). Próbował także wymusić na pracownikach udostępnienie mojego adresu zamieszkania. Trudno mi więc wierzyć w dobre intencje byłego radnego przyświecające jego działaniom wobec mojej osoby.

Co do rzekomego utrudnionego kontaktu ze mną chciałbym poinformować, że staram się odbierać w miarę możliwości wszystkie połączenia. Ze względu na pracę rzecznika jednej z największych instytucji w województwie przeprowadzam średnio ok. 100 – 150 rozmów telefonicznych dziennie. Do tego dochodzą liczne spotkania, konferencje prasowe oraz nagrania do mediów. Mimo pracy po kilkanaście godzin dziennie przez siedem dni w tygodniu, znajduję czas na moją aktywność w okręgu. Przykładem jest choćby to, iż jako jedyny radny uczestniczyłem niemal we wszystkich spotkaniach Rady Okręgu Bydgoskie Przedmieście. Opuściłem tylko jedno z nich.

Oprócz tradycyjnych form kontaktów zachęcam także kontaktowania się ze mną za pośrednictwem oficjalnych kont na Facebooku (Facebook.com/AdrianMolPL) oraz Twitter (Twitter.com/AdrianMolPL).

Adrian Mól
Wiceprzewodniczący
Rady Miasta