Mieszkańcy działek św. Józefa toczą od jakiegoś czasu walkę ze szczurami. Są praktycznie wszędzie - w kanalizacji czy piwnicach. Interwencję w ich imieniu do władz miasta złożyła radna Margareta Skerska - Roman.
Chodzi o osiedle działek św. Józefa, które sąsiaduje ze szpitalem. Radna jak i mieszkańcy właśnie w tym upatrują przyczyny występujących szczurów.
- Wnioskuję o ocenę ewentualnego zagrożenia i wsparcie mieszkańców osiedla działek św. Józefa, którzy zgłaszają zwiększoną aktywność szczurów na tym terenie. Być może jest związana z rozbudową szpitala, która spowodowała migrację gryzoni na tereny sąsiadujące ze szpitalem, gdzie nie są narażone na hałas czy inne niebezpieczeństwa - pisze we wniosku radna.
Dodaje przy tym, że mieszkańcy obserwują wzmożoną aktywność gryzoni w kanalizacji, piwnicach.
- Dochodzi również do uszkodzeń dróg osiedlowych jak np. na ul. Owocowej przez prawdopodobne podkopy, co może stanowić początek poważnego problemu rozprzestrzeniania się populacji gryzoni na tym obszarze - zaznacza Margareta Skerska - Roman.
Przypomnijmy, że z podobnym problemem zmagali się niedawno mieszkańcy ul. Sczanieckiego.
[ALERT]1552293616471[/ALERT]
Kiedyś pisano13:20, 11.03.2019
i to przed laty ,że w Toruniu jest tyle szczurów co mieszkańców. Ilość mieszkańców ciągle maleje a co ze szczurami ,czy jest jeszcze więcej? Czy gospodarz Michał, wg rektora A.Tretyna ,1-szy słynny geograf UMK, od 5 kadencji, jakoś nie może sobie dać rady z tym problemem, nie zna dróg tych gryzoni ? 13:20, 11.03.2019
Angelika.16:19, 11.03.2019
Ja to myślę tak-po co te podwórkowe koty maja nam szczury likwidować,jak dostają jedzenie pod nos. Starsze Panie kupują im puszki i przychodzą pod bloki karmić. Potem kotki idą do piaskownicy i załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne. Na plac zabaw.Jak zwróciłam uwagę,ze jak karmi to powinna też sprzątać,to odpowiedziała,ze kot zakopuje. Ja-Tak,ale nadal zostaja te odchody w piaskownicy. To się odwróciła i poszła mrucząc coś pod nosem. 16:19, 11.03.2019
Kocio16:37, 11.03.2019
"Naukowcy z Fordham University w artykule opublikowanym w specjalnym, poświęconym problemowi gryzoni numerze czasopisma ?Frontiers in Ecology and Evolution? twierdzą, że w miastach koty już nie polują na szczury. Dlaczego? Nie chodzi o to, że miejskim mruczkom nie chce się tego robić, ale dlatego, że szczury potrafią skutecznie się przed kotami bronić. Rozgryzły ich metody łowieckie, przez co mniej się obawiają i nie dają się łatwo złapać. Szczury słyną z inteligencji i słusznie ? w końcu uodporniły się nawet na trutki, którymi częstują je ludzie." 16:37, 11.03.2019
A16:33, 11.03.2019
To takie inteligentne zwierzątka. Ale tak na poważnie jest rozwiązanie - wezwać Flecistę z Hameln. Podobno skuteczny i krzywdy nie zrobi. 16:33, 11.03.2019
5utjyh19:09, 11.03.2019
darmowe jedzonko :D 19:09, 11.03.2019
Lesio 19:28, 11.03.2019
Wielkie podziękowania dla Pani Radnej. Działki Józefa od dawna same borykają się z problemem szczurów. Dziura na Owocowej była tak duża, że służby tydzień walczyły z wyrządzonymi przez szczury szkodami (przegryzione rury kanalizacyjne). 19:28, 11.03.2019
Szef21:24, 11.03.2019
Spokojnie zaraz się otworzą w tym miejscu chińskie knajpki i będzie po szczurach. Zestawy z grzybkami mun, 5 smaków itp. Smacznego prosiaki. 21:24, 11.03.2019
mieszkanka_torunia13:16, 12.03.2019
Może rozpocznijcie walkę z mieszkańcami tego osiedla, żeby nie palili śmieciami! 13:16, 12.03.2019
Ktośtam15:20, 11.03.2019
8 1
Obowiązek deratyzacji spoczywa na właścicielu posesji ... ty zaś głupoty piszesz ośle !! Z jakiej racji Zaleski się ma zajmować WASZYMI szczurami !!! 15:20, 11.03.2019