Toruński Sąd Rejonowy zajmie się bardzo głośną sprawą toruńskiego działacza sportowego, który w konkursie na ważne stanowisko w mieście miał użyć sfałszowanych dokumentów. Grozi mu spora odsiadka!
O sprawie Przemysława L. pisaliśmy już kilka tygodni temu. Przypomnijmy, że prezes Toruńskiej Infrastruktury Sportowej (zarządca Areny Toruń) usłyszał zarzuty sfałszowania dokumentów niezbędnych do wygrania konkursu na prezesa TiSu.
Spółka twierdzi, że konkurs był przeprowadzony sprawnie i zgodnie z wszelkimi zasadami, ale Polska Liga Koszykówki, której rekomendację miał przedstawić w konkursie przyszły prezes stwierdziła (składając zawiadomienie do prokuratury), że L. podrobił dokumentację.
Teraz znanemu działaczowi sportowemu grozi 5 lat więzienia. Ze względu na to, że jest osobą niekaraną nie musi ustępować ze stanowiska prezesa TiSu do zakończenia śledztwa. .
lilu10:40, 15.12.2018
3 1
wstyd i hańba dla urzędu miasta. Nie życzę sobie by ktoś taki dalej pobierał sowite wynagrodzenie z naszych podatków!!! 10:40, 15.12.2018
kkl17:05, 15.12.2018
2 0
Jak konkurs mógł być przeprowadzony zgodnie z zasadami jak się okazało, że nie sprawdzili autentyczności dokumentów. Tak ciężko było się czegoś dowiedzieć o tym człowieku? A może lepiej zadać pytanie dlaczego w pierwszym podejściu konkurs na prezesa nie został rozstrzygnięty? Myślący sami odpowiedzą sobie na to pytanie. 17:05, 15.12.2018