Mieszkańcy Szosy Chełmińskiej stracili już jakąkolwiek nadzieję. "Toniemy w błocie"

Mieszkańcy Szosy Chełmińskiej mają problem. Chodzi o jeden z parkingów, który został kompletnie zniszczony przez niedawny remont ulicy. 

Jak pisze w liście do redakcji Czytelnik, w trakcie remontu Szosy Chełmińskiej przy skrzyżowaniu ze Żwirki i Wigury przez pewien czas mieszkańcy mieli wyłączony z używania wschodni pas starej Szosy Chełmińskiej i parking pod blokiem. Prawdziwe problemy rozpoczęły się po zakończeniu przebudowy. 

- Dokładnie jest to na północ od skrzyżowania Szosa Chełmińska-Żwirki i Wigury po wschodniej stronie.Remont ulicy się skończył, ale niestety nikt nie pomyślał, żeby parking doprowadzić do dawnego stanu.Na parkingu zostało pełno piachu, ziemi, a teraz jesienią to wszystko tworzy błoto i kałuże. Zamiast normalnej warstwy asfaltu mamy tylko przykrywającą warstwę błota. Tam w trakcie remontu stały różne maszyny itp. ale potem niczego z tym nie zrobiono i toniemy w błocie - pisze Czytelnik. 

Czekamy na odpowiedź z Miejskiego Zarządu Dróg. 

[ALERT]1542374456155[/ALERT]