Rozbiórka basenu przy ulicy Bażyńskich trwa w najlepsze - legendarny obiekt jest usuwany, bo na miejscu powstanie całkowicie nowa pływalnia. Prace sprawiają, że wielu torunian nostalgicznie wraca do wspomnień związanych z basenem.
- Jeszcze kilka lat temu korzystałem z basenu na ile tylko pozwalał mi czas wolny - mówi pan Jarosław, nasz Czytelnik. - Poznałem tam wiele wspaniałych osób. Łezka kręci się w oku, patrząc na prace rozbiórkowe. Czas jednak płynie nieubłaganie. Kto wie, być może nowy obiekt będzie tak samo ważny dla naszych dzieci i wnuków?
Przypomnijmy, że basen elanowski przy ulicy Bażyńskich od 30 lat działał dla mieszkańców Torunia. Obiekt należał do jednego z największych zakładów pracy w Polsce - Elany. Wychowało się na nim kilka pokoleń. Od dłuższego czasu zwracano uwagę na to, że wymaga on jednak gruntownego remontu. Miasto postawiło na kompleksową renowację obiektu, która oznacza w praktyce zupełnie nową pływalnię w tym samym miejscu.
Inwestycja będzie kosztowała 51,5 mln zł brutto. Zajmie się nią Spółka Erbud z Warszawy. Pływalnia będzie spora - cały kompleks będzie miał około 5000 metrów kwadratowych: . 14 m wysokości, 70 m długości i 50 m szerokości. W skład kompleksu wejdzie basen główny o wymiarach 25 na 12,5 m i głębokościach od 1,45 do 3,9 m, hala z basenem rekreacyjnym i basenem do nauki pływania, brodzik i zjeżdżalnię. Na trybunach zasiądzie 120 osób, co z pewnością pomoże w organizacji niejednych zawodów pływackich.
Pływalnia będzie miała również wersję odkrytą o powierzchni 16 metrów kwadratowych. Powstaną też boiska do squasha, zaplecze sanitarno-szatniowe, siłownia, sala fitness i kawiarnia. Przy pływalni powstanie 80 postojów dla aut. Dzieci będą mogły skorzystać z placu zabaw, a dorośli z siłowni zewnętrznej. Inwestycja ma potrwać do końca lipca 2020 r.
JJ17:36, 11.10.2018
Bardzo proszę Panie Marcinie o wyjaśnienie na czym niby polega "legendarność" tego obiektu.
Pzd.
17:36, 11.10.2018
do JJ19:12, 13.10.2018
0 0
bardzo trudne pytanie do autora słowa +legendarny+. Może dlatego, że w legendę obrosły kolejne terminy oddawania tego obiektu za komuny! poślizg za poślizgiem i sknocona niecka! Teren nielubiany przez budowlańców tzw kurzawka.
Co zaś do nowego basenu, to ślizgacz Lenz byłby dobrym kandydatem na przyszłego szefa, bo to pływak, lejwoda. 19:12, 13.10.2018
JJ20:01, 13.10.2018
0 0
Pan Marcin jakoś nie kwapi się, żeby coś odpowiedzieć.
Szkoda bardzo. Widać ma komentatorów w ....
A może ten "legendarny" obiekt jest już "kultowy" Panie Marcinie? :)
20:01, 13.10.2018