Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus i Fundacja "Nie Lękajcie Się" stworzyły mapę pedofilii w polskim Kościele. Inicjatywa wzbudza liczne kontrowersje, ale toruńska polityk stoi za swoim pomysłem murem.
Na mapie można znaleźć zarówno przypadki prawomocnie skazanych duchownych jak i doniesienia medialne dotyczące aktów pedofilii. Znajdują się tam też wspomnienia ofiar duchownych oraz potwierdzone zeznania dotkniętych tym czynem.
Łącznie znajdują się tam 259 ofiar, 63 wyroki sądowe, 50 spraw medialnych i 35 zgłoszeń o możliwości popełnienia przestępstwa. W skali kraju nie jest to zawrotna liczba, ale inicjatorzy podkreślają, że to wierzchołek góry lodowej.
-Specyfika przestępstw seksualnych wobec dzieci polega na tym, że ogromna większość z nich nigdy nie wychodzi na światło dzienne. W przypadku przestępstw popełnianych przez osoby duchowne tabuizacja problemu jest jeszcze intensywniejsza ze względu na pozycję społeczną i autorytet nadany sprawcom przez Kościół - mówią dla Expressu Bydgoskiego twórcy mapy.
Przeciwnicy mapy twierdzą, że Scheuring-Wielgus rozdmuchuje problem, który w skali kraju stanowi tylko promil i nie jest tak duży jak chociażby w Irlandii czy USA.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz