Czytelniczka zwraca uwagę na niebezpieczne sytuacje, do których dochodzi po remoncie Szosy Chełmińskiej. Okazuje się, że na krzyżówce: Szosa Chełmińska-Św. Józefa wielu kierowców jeździ pod prąd.
Przypomnijmy, że w poniedziałek dokonano oficjalnego otwarcia nowo przebudowanej Szosy Chełmińskiej i już pojawiły się problemy, które zasygnalizowała redakcji Czytelniczka.
- Jestem przerażona tym, co dzieje się po remoncie na skrzyżowaniu Św.Józefa z Szosą Chełmińskiej. Większości kierowców nie chce się jeździć zgodnie z przepisami i ryzykują jazdą pod prąd. Jest to bardzo niebezpieczne. Kiedyś dojdzie do tragedii - pisze Czytelniczka.
W jej opinii przydałby się codzienny patrol policji w tym miejscu.
- Proponuję postawić tam patrol policji, bo takie sytuacje mają miejsce praktycznie codziennie. Jest to zwykłe lenistwo, a może doprowadzić do groźnej kolizji - dodaje w liście do redakcji.
Czekamy na tematy od Was.
[ALERT]1539072128240[/ALERT]
0
0
0
0
0
0
bob11:02, 09.10.2018
pachnie skandalem 11:02, 09.10.2018
Gość11:38, 09.10.2018
Proponuję kamery na większości skrzyżowań w mieście, szczególnie niebezpiecznych przejściach dla pieszych i w miejscach, gdzie jest najwięcej wykroczeń. Łatwe i proste? tylko trzeba chcieć. Poza tym strzałki sygnalizujące kierunek jazdy lub możliwość skrętu nie tylko 50m przed ale i podwieszone przy światłach wysoko na skrzyżowaniu. 11:38, 09.10.2018
rychu12:34, 09.10.2018
co za pętaczyny 12:34, 09.10.2018
Kio12:40, 09.10.2018
Grubo 12:40, 09.10.2018
Kierowca13:14, 09.10.2018
Wcale się nie dziwie jak zrobili nakaz w prawo, a akurat ta droga spora rzesza osób włącza się w szosę chelminska, a oni wymyślili nadrabianie kilometrów, skrecisz w prawo, kawałek trzeba przejechać i jeszcze stać na sygnalizacji.
Po drugie ładny sprzedawczyk z czytelniczki 13:14, 09.10.2018
hehehe13:35, 09.10.2018
Niezłym trzeba być kretynem by tam skręcić teraz w lewo. 13:35, 09.10.2018
Iw13:54, 09.10.2018
Na *%#)!& pod prąd żeby 200m nadrobić? Ci kretyni powinni stracić pj 13:54, 09.10.2018
też kierowca16:00, 09.10.2018
To na pewno wina błędnej organizacji ruchu, która nie uwzględnia przyzwyczajeń kierowców. Po co te znaki, skoro kierowca wie dokąd chce jechać? A może zalać całe miasto asfaltem od domu do domu, zostawić trochę ziemi bez asfaltu na cmentarzach, zlikwidować wszystkie znaki, niech jeżdżą jak chcą. Zapełnią się cmentarze, ale w mieście zrobi się luźniej. A poważniej: kto dał tym ludziom prawo jazdy? Nie widzą znaków, nie widzą kształtu jezdni, nie widzą co robią? Zresztą. Jazda pod prąd już mnie nie dziwi,obserwują takie zachowania przy Szkole Muzycznej, gdzie zmieniono organizację ruchu. Niektórzy rodzice-kierowcy mają ją gdzieś i jeżdżą pod prąd bo im tak wygodniej, a że stwarzają niebezpieczeństwo głównie dla pieszych? 16:00, 09.10.2018
JaCh11:52, 10.10.2018
to samo było w trakcie remontu - nakaz jazdy w prawo był łamany regularnie, tak się barany przyzwyczaiły, że jeżdżą tak dalej.
Kolejna sprawa - w trakcie remontu mieliśmy (jadąc od centrum) - rondko przy Zwirki i Wigury, następnie pierwszeństwo przy Długiej, a potem rondko przy Polnej. Niektórzy nie zauważyli, że na skrzyżowaniu z Długą są światła, a nieraz te światła są czerwone. Ja rozumiem, że promocja w Biedronce ważna rzecz, ale można nie dojechać.....
No i światła na przejściu dla pieszych przy Lidlu - osoba chcąca przejść w stronę Lidla włączając zielone światło dla pieszych włącza jednocześnie czerwone światło dla samochodów na jezdni północnej. Tam na środku jest duży pas i powinny być oddzielne światła dla każdej jezdni, bo obecne ustawienie świateł niepotrzebnie spowalnia ruch. 11:52, 10.10.2018
0 0
No *%#)!& kuchwa 19:08, 09.10.2018
3 0
Czy przypadkiem coś się nie zmieniło, na przykład, że są dwie jezdnie, a nie jedna. Kierowco, oddaj prawo jazdy jeśli masz takie podejście do tej sprawy. 08:20, 10.10.2018