Mężczyzna utonął w jeziorze w Osieku nieopodal Torunia. Trwa ustalanie dokładnego przebiegu zdarzeń.
O tym, że mężczyzna topi się w jeziorze, służby poinformował jeden ze świadków zdarzenia. Nad jezioro do podtoruńskiego Osieka najszybciej dotarli strażacy - na miejsce wysłano trzy zastępy PSP.
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że mężczyzna został wydobyty z jeziora przez osoby postronne. Przystąpiliśmy do działań reanimacyjnych. Z zespołem ratownictwa medycznego prowadziliśmy czynności resuscytacyjne. Reanimacja trwała około godziny, po czym lekarz stwierdził zgon mężczyzny - relacjonuje w rozmowie z Polskim Radiem PiK Andrzej Seroczyński z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Toruniu.
Okoliczności śmierci 60-latka zbada prokuratura.
Źródło: Radio PiK.
tragedia08:14, 21.08.2018
1 0
Od kwietnia utonęło już do wczoraj 335 osób! wiele z nich niemal na+ własne życzenie+' alkohol, brawura, bezmyślność. I ta trójka rodzeństwa nad morzem. Makabra. 08:14, 21.08.2018
Kasia112:20, 21.08.2018
1 0
Dlaczego w Osieku nie ma ratownika? W wakacje bardzo dużo ludzi tam jeździ, szczególnie młodzieży. Tylko czekać następnej tragedii. 12:20, 21.08.2018