Jarosław Gowin na UMK: Zatrzymać "drenaż mózgów"

Potrzebujemy świetnych uczelni, znakomitych instytutów, dobrze współpracujących z biznesem. Po to, by młoda elita szukała swojej przyszłości nad Wisłą, a nie w Oxfordzie, Berkley, czy Sydney - mówił w Toruniu Jarosław Gowin, minister szkolnictwa wyższego.

W poniedziałek Uniwersytet Mikołaja Kopernika, dokładnie w dniu urodzin patrona uczelni, tradycyjnie obchodził swoje święto. Na uroczystości w auli przy ul. Gagarina przyjechał Jarosław Gowin. Podczas spotkania z dziennikarzami odniósł się do szykowanej przez jego ministerstwo reformy szkolnictwa wyższego.

- UMK jest jednym z najlepiej rozwijających się polskich uczelni. Ma szansę wejść do grupy uczelni badawczych. I bardzo się cieszę, że jej środowisko akademickie nie czeka na nową ustawę, a intensywnie się przygotowuje na rozwiązania, które wejdą w życie od jesieni tego roku - mówił. I po chwili dodał: - Dynamiczny rozwój i strategia odpowiedzialnego rozwoju wymaga głębokiej reformy i zwiększonych nakładów na naukę. Jestem przekonany, że ponad dwuletni dialog, który prowadzę ze środowiskiem akademickim sprawi, że polskie uczelnie będą konkurować z całą Europą.

Według Gowina, reforma pozwoli zatrzymać "drenaż mózgów", czyli wyjazdy maturzystów, studentów i naukowców na zagraniczne, bardziej renomowane uniwersytety. Podkreślił, że od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej, zagraniczne uczelnie wybrało już 30 tys. osób.

- Nie oszukujmy się, tylko garstka tych młodych ludzi tutaj wróci. Potrzebujemy świetnych uczelni, znakomitych instytutów, dobrze współpracujących z biznesem. Po to, by młoda elita szukała swojej przyszłości nad Wisłą, a nie w Oxfordzie, Berkley, czy Sydney. Pora najwyższa, by skończyć z bylejakości - tłumaczył Gowin. 

Dziennikarze zwrócili Gowinowi uwagę, że ścisłe kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości nie jest przychylne jego reformie. Przytoczyli słowa marszałka Sejmu i szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego z poniedziałkowych "Sieci", który wprost powiedział, że w obecnym kształcie ustawa nie ma szans na przyjęcie.

- Szkoda, że Terlecki nieprzemyślanymi wypowiedziami wprowadza zamęt i napięcia. Mamy wystarczająco dużo poważnych problemów, by jeszcze podkładać sobie wzajemnie nogi. O przyszłości tej ustawy będę rozmawiał w najbliższych dniach z Jarosławem Kaczyńskim i liczę na jednoznaczne poparcie - mówił Gowin.