Sobecka uderza w lekarza. Poszło o Owsiaka i sprzęt dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Anna Sobecka, toruńska posłanka Prawa i Sprawiedliwości, doniosła we wtorek prokuraturze na lekarza z Rumi, bo ten nie chce "obsługiwać pacjentów z PiS".

Lekarz Wojciech Wieczorek z NZOZ w Rumi na drzwiach swojego gabinetu wywiesił kartkę: "W tym gabinecie nie obsługujemy pacjentów z PiS, ponieważ wyposażenie zostało zakupione z dotacji funduszy WOŚP". W internecie rozpętała się burza. Wieczorek tłumaczył później, że sam zarobił na sprzęt, by mógł "przyjmować Tych, którzy akcję Jurka Owsiaka popierają".

Sprawą zainteresowała się Anna Sobecka, toruńska posłanka Prawa i Sprawiedliwości. We wtorek doniosła na lekarza Prokuraturze Rejonowej w Wejherowie. Jej zdaniem Wieczorek podpadł pod kodeks karny, bo swoim zachowaniem naraził na szwank interes publiczny i życie sympatyków partii Jarosława Kaczyńskiego.

- Wywieszenie informacji o takiej treści wskazuje przede wszystkim na brak poszanowania pacjenta - człowieka z uwagi na jego poglądy polityczne, a także brak gotowości do niesienia pomocy. Fakt, że na kogo pacjent głosował nie może wpływać na możliwość korzystania przez niego z leczenia - pisze posłanka.

Dalej dodaje: "Fakt, że sprzęt, którym lekarz wykonuje badania został zakupiony za pośrednictwem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (...) nie powinien mieć wpływu na to, czy pacjenci - wyborcy partii Prawo i Sprawiedliwość mogą być tym sprzętem leczeni czy nie. Czyniąc takie założenie, lekarz utwierdza podziały w społeczeństwie (...).

Jak poinformowało we wtorek Radio PiK, posłanka prosi też o reakcję Naczelną Izbę Lekarską.