Tylko tydzień pozostał na zebranie 11 tys. euro, które Karol Głowiński musi zapłacić za kosztowną operację lewej ręki w Paryżu. Możesz mu pomóc! Liczy się każda złotówka.
7 sierpnia życie Karola Głowińskiego 25-latka z Krobi pod Toruniem całkowicie się zmieniło. Jego motocykl wylądował pod kołami samochodu, a on w stanie krytycznym trafił do szpitala.
[ZT]11453[/ZT]
Po wypadku przy Ligii Polskiej przez dwa tygodnie walczył o życie. Udało mu się przeżyć, ale niestety lewa ręka pozostała niewładna.
- Od tamtej pory jestem ciągle rehabilitowany, nie mogę pracować, ani normalnie funkcjonować. Gdyby nie pomoc rodziców i siostry, to na pewno bym sobie nie poradził - przyznaje w rozmowie z DDTorun Karol.
Szansą na powrót 25-latka do zdrowia jest operacja w jednej z paryskich klinik. Niestety za operację Karol musi zapłacić z własnej kieszeni i to aż 11 tys. euro. To przerasta możliwości finansowe mężczyzny. Pozostało tylko kilka dni, żeby zgromadzić potrzebną kwotę.
- Operacja to moja jedyna szansa. Nerwy zostały uszkodzone, lekarze spróbują je zrekonstruować - dodaje Karol.
Na uzbieranie niezbędnej kwoty zostało tylko kilka dni! Zbiórkę prowadzi Fundacja Splotu Ramiennego "Otwarte Ramiona". Wpłacać można na konto: 90 8009 0007 0017 3342 2001 0001. W tytule przelewu należy wpisać: "Głowiński Karol - operacja". Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz