W opinii jednej z Czytelniczek skomunikowanie porannych połączeń tramwajowych na trasie Bydgoskie Przedmieście – Dworzec Miasto jest dalekie od ideału. Problem dotyczy linii nr 3 i 5.
Chodzi o dojazd z Bydgoskiego Przedmieścia w kierunku dworca Toruń Miasto. Tramwaj linii nr 5 wykonuje zaledwie dwa kursy w ciągu godziny, z kolei „trójka” nie jest odpowiednio skomunikowana z pozostałymi liniami na węźle przesiadkowym.
- W momencie, gdy linia nr 3 pojawia się na al. Solidarności, to „jedynka” odjeżdża. Trzeba czekać kolejne minuty albo podjechać na pl. św. Katarzyny i stamtąd na pieszo udać się do dworca. Podsumowując, chcąc dostać się na dworzec na godz. 7, muszę zacząć swoją przygodę z MZK o godz. 6.15 lub 6.21 i wówczas biegiem na przesiadkę do tramwaju linii nr 1 - pisze Czytelniczka.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z magistrackim wydziałem gospodarki komunalnej, który jest odpowiedzialny za ustalanie rozkładów jazdy. Co na to urzędnicy?
- Na podstawie przesłanej wiadomości możemy przypuszczać, że czytelnik wsiada na przystanku "Konopnickiej" i chce dojechać do godz. 7 do przystanku "Dworzec Miasto". Z tego przystanku „Konopnickiej” odjeżdżają tramwaje linii nr 5 o godz. 6.16 i 6.46 i ok. godz. 6.24 i 6.54 powinny dojechać do przystanku "Dworzec Miasto". Alternatywnie z przystanku "Konopnickiej" o godz. 6.21 i 6.31 odjeżdżają tramwaje linii nr 3, które przyjeżdżają do węzła przesiadkowego w al. Solidarności o godz. 6.27 i 6.37. Tramwaje linii nr 1 jadące w kierunku pętli „Olimpijska” odjeżdżają z przeciwległego peronu o godz. 6.29 (dwie minuty na przesiadkę) i 6.44 (siedem minut na przesiadkę), a do przystanku „Dworzec Miasto” dojeżdżają odpowiednio ok. godz. 6.32 i 6.47. Sprawdziliśmy możliwość przesiadki z tramwajów linii nr 3 na linię nr 1 w al. Solidarności o godz. 6.29 - tłumaczą urzędnicy.
Jak dodają, z analizy ostatnich pięciu dni roboczych (6-10 listopada 2017 r.) wynika, że przyjazdy tramwajów linii nr 1 na węzeł przesiadkowy następowały po jednej lub dwóch minutach od przyjazdu tramwajów linii nr 3.
- Postój tramwajów linii nr 1 na przystanku „Aleja Solidarności” wynosił ok. 1 minuty. Zatem czas na przesiadkę z tramwajów linii nr 3 do tramwajów linii nr 1 wynosił od 2 do 3 minut (według rozkładu jazdy dwie minuty) - podkreślają urzędnicy.
Czekamy na sygnały od Czytelników.
[ALERT]1511166134941[/ALERT]
0
0
0
0
0
0
Heniu18:59, 20.11.2017
Ludzie odjebcie się od MZK jak coś komuś nie pasi to na pieszo albo taksówką gdyby nie ci wspaniali ludzie to byśmy detali z buta rano do roboty co niektórym to się w *%#)!& poprzewracało szanujcie tych wspaniałych ludzi to oni wstają dla nas o 3.00 i pędzą do pracy aby mogli nasze dupki wozić a my łaskawie o 5.00 się budzimy i jak zaśpimy to lecimy na ostatnią chwilę a jak coś nie pojdzie po naszej myśli to winę zrzucamy na MZK bo tak łatwiej droga lalusiu ogarnij się.... 18:59, 20.11.2017
do henia19:19, 20.11.2017
Heniu! ty zakało języka polskiego! gdzieś się uczył tych wulgaryzmów? pewnie od Jurasa ( tego od melona). Redakcjo dlaczego te chamskie, typowe dla sołdatów sowieckich wyrazy drukujecie! Wycinanie każdy zwrot typu np. głupek, idiota i puszczacie ten wulgarny syf. 19:19, 20.11.2017
pasażer19:22, 20.11.2017
Ludziom się we łbach poprzewracało. MZK ma być dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych. Też jeżdżę codziennie z przesiadką i też czekam kilkanaście minut na kolejny autobus, ale co to niby za problem? DD znów z drobnostki robi wielka tragedię, bo jakaś niezadowolona z życia i wiecznie sflustrowana pasażerka nie ma podstawionego transportu "pod nos".
19:22, 20.11.2017
Xxx21:42, 20.11.2017
Sytuacja w autobusie nr 30. Wsiada baba do autobusu na przystanku gdzie jest kiosk. Autobus opóźniony 7 minut, a baba robi aferę kierowcy, że ten zwrócił jej uwagę, że w kiosku nie kupiła biletu, skoro tam stała i czekala. Ogarnijcie się ludzie!!! Dlaczego niektórzy z was potrafią tylko utrudniać pracę innym? 21:42, 20.11.2017
WGK UMT01:16, 21.11.2017
Rozkłady układa WYDZIAŁ GOSPODARKI KOMUNALNEJ, a nie MIEJSKI ZAKŁAD KOMUNIKACJI i to już od 2012 roku!!! 01:16, 21.11.2017
hehehe09:42, 21.11.2017
I na tym właśnie polega nieszczęście. 09:42, 21.11.2017
Phoenix10:47, 21.11.2017
Kochana Czytelniczko... spróbuj gdzieś dojechać z Czerniewic, to Twoje problemy ze skomunikowaniem Bydgoskiego staną się błahostką. 10:47, 21.11.2017
hehehe15:40, 21.11.2017
To tam nie jeździ "11"? 15:40, 21.11.2017
Phoenix16:25, 21.11.2017
Owszem, jedzie 11, którym dostaniesz się do miasta i to nawet nie na Pl. Teatralny i wymyślną platformę przesiadkową, a na Rapackiego.
A poza nią?
19 - z częstotliwością co godzinę.
38 - autobus turystyczny, którym można zwiedzić całe lewobrzeże i który w niedzielę kończy kurować o 12. 16:25, 21.11.2017
hehehe19:51, 21.11.2017
Czyli gdzieś tam dojedziesz. 19:51, 21.11.2017
Phoenix11:58, 22.11.2017
Z Bydgoskiego Przedmieścia dojedziesz bezpośrednio na Rubinkowo z częstotliwością co kilka minut. Dojedziesz do węzła przesiadkowego i dwóch galerii handlowych.
Z Czerniewic dojedziesz do... Rapackiego, no i na Koniuchy. Skomunikowanie z galerią handlową niby jest, ale 19-ka jeździ co godzinę, a więc wiele rzadziej niż tramwaje na Bydgoskim. Można zawsze jechać do Carrefoura, ale to już trzeba suchy prowiant na drogę zabrać, bo tego typu wyprawa potrafi trwać i 1,5 godziny jadąc przez cały Toruń. 11:58, 22.11.2017
Pseudonim11:55, 21.11.2017
Jak mi *%#)!& przykro... Dramat po prostu te cenne 2 minuty czekania na tramwaj w trakcie przesiadki... Kolezanka by dojechać na dworzec główny z innej części Torunia musiała ruszać z domu 2h wcześniej i nie narzeka... Nie ma szans by wszystkim dogodzic Amen 11:55, 21.11.2017
Radziasss12:37, 21.11.2017
Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie
https://www.youtube.com/watch?v=h9nNynd3ZoU 12:37, 21.11.2017
0 2
A co to za nowe słowo-sflustrowana? W języku polskim takiego nie ma... 11:03, 21.11.2017
2 0
Chodziło o słowo frustracja. Nie rozumiem uwagi. Sens wypowiedzi jest, po co się czepiać. 15:05, 21.11.2017