Zamknij

Nowy patron dla ważnej ulicy podzielił radnych

17:00, 12.10.2017 MT
Skomentuj Nazwę NZS będzie nosić fragment ul. Mickiewicza od ronda Zbigniewa Herberta do al. Jana Pawła II. Fot. WG Nazwę NZS będzie nosić fragment ul. Mickiewicza od ronda Zbigniewa Herberta do al. Jana Pawła II. Fot. WG

Mimo negatywnych opinii drogowców, części toruńskich historyków i mieszkańców Bydgoskiego Przedmieścia, rada miasta postanowiła, że fragment ul. Mickiewicza dostanie nazwę Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

Chodzi o część ul. Mickiewicza od ronda Zbigniewa Herberta do al. Jana Pawła II. Uchwała w sprawie nadania jej nazwy NZS wpłynęła do magistratu od prof. UMK Wojciecha Polaka i gen. Zbigniew Nowka. Zasłużeni działacze akademickiego podziemia uzasadniali, że lokalizacja ma szczególne znaczenie dla historii antykomunistycznej organizacji. W 1981 r. z okolicznych akademików wyszedł impuls do strajku, który na trzy tygodnie sparaliżował uniwersytet.

Jeszcze przed głosowaniem dokument dostał poparcie byłych członków NSZ zasiadających w rajcowskich ławach, chociaż ustawionych po przeciwnych stronach politycznej barykady - Łukasza Walkusza z PO i Michała Jakubaszka z PiS. Ale wątpliwości mieli pozostali radni. I nie tylko oni.

Zdaniem Miejskiego Zarządu Dróg zmiana nazwy jednej z istotnych wylotówek na Bydgoszcz zamiesza w głowach przyjezdnym. Ich opinię podzielili też historycy z Towarzystwa Miłośników Torunia. Zasugerowali, że dobrym miejscem dla NZS są okolice kampusu UMK na Bielanach. Zgody nie wyraziła też rada okręgu Bydgoskiego Przedmieścia.

Negatywne oceny z trzech różnych źródeł nadały ton rajcowskiej dyskusji.

- Szatkowanie całej ulicy różnymi nazwami jest problematyczne i kłopotliwe. Nikomu nie ułatwia życia. Weźmy inną lokalizację - sugerował Jakub Gołębiewski z Czasu Mieszkańców.

Karol Wojtasik z PiS odpowiedział mu, że ulica NZS będzie niezamieszkana, dlatego trudno mówić o negatywnych konsekwencjach dla torunian. Łukasz Walkusz dodał, że ul. Mickiewicza nie pełni już swojej dawnej roli i "w dobie internetu nikt tam nie pobłądzi".

- Nie po to wyłożyliśmy grube miliony z Unii Europejskiej, aby zmieniła swój charakter na typowo lokalny z uspokojonym ruchem - mówił Walkusz. I dodał: - Trudno sobie wyobrazić, aby dla organizacji, która powstała w akademikach przyległych do ul. Mickiewicza, proponować ulice na Jarze.

Argumenty drogowców podzielił Marian Frąckiewicz. Zauważył, że po ul. Mickiewicza nadal jeździ mnóstwo samochodów, także na obcych rejestracjach.

- Doceniając wkład NSZ w rozwój społeczeństwa obywatelskiego, nie może być sytuacji, że naginamy pewną zasadę - mówił Maciej Cichowicz z CzM.

Ostatecznie radni przyjęli uchwałę, ale zaledwie 12 głosami części klubu PiS i PO. Sprzeciw jako jedyny zgłosił Marian Frąckiewicz. Pozostała dziewiątka radnych wstrzymała się od zajęcia stanowiska.

(MT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

zmącone głowyzmącone głowy

5 2

Istotnie! takiemu jak Frąckiewicz zmiana nazwy na odcinku ok 200 m ulicy bez jakiegokolwiek obiektu może ostro zamącić w jego gps'ie. 17:14, 12.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MieszkaniecMieszkaniec

8 2

Co za barany wymyślają ostatnio nazwy ulic ? Po co zmieniają coś co jest zapamiętane przez większość robią tylko zamieszanie cepy 21:45, 12.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PhoenixPhoenix

1 0

Zostawcie istniejące nazwy ulic w spokoju.
Nowych patronów nadaje się nowym ulicom, a nie tym, które istnieją od wieków.
Tym bardziej nie powinno zmieniać się nazw kawałków ulic, bo tworzy się parodię z miasta, w którym niedługo najdłuższa ulica będzie miała 10 numerów budynków. 16:40, 13.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%