Piękna inicjatywa młodzieży! Będzie kolejna Jadłodzielnia? Trwają rozmowy z gronem pedagogicznym

Przez tydzień uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego zamiast wyrzucać drugie śniadanie, będą się nim dzielić z potrzebującymi. Ta piękna inicjatywa ma być formą testu dla młodzieży. Niewykluczone również, że to w szkole przy Zaułku Prasowym powstanie kolejna Jadłodzielnia.

Inicjatorem akcji "Człowiek potrzebny jak chleb!" jest Artur Nowak, nauczyciel języka polskiego w ILO. Wraz z anglistką Iloną Szyling zarazili oni młodzież ideą foodsharingu.

Jak wygląda ta akcja? Kiedy uczniowie nie zjedzą swoich drugich śniadań, to zanoszą je do sali radiowęzła. Stamtąd po całym dniu zajęć odbiera je ratownik żywności, który przewozi jedzenie do Jadłodzielni przy ul. Waryńskiego. 

Przez tydzień grono pedagogiczne sprawdzi, jakim zainteresowaniem cieszy się ta akcja, istnieje szansa, że młodzież licealna jeszcze bardziej włączy się w pomysł dzielenia się jedzeniem.

W przyszłym tygodniu dyrekcja i przedstawiciele grona pedagogicznego mają się spotkać z odpowiedzialnymi za funkcjonowanie toruńskich Jadłodzielni. Niewykluczone, że właśnie w budynku I LO powstanie kolejna!

- Mam nadzieję, że uda nam się uruchomić tutaj kolejną Jadlodzielnię, lokalizacja jest idealna - przyznaje Michał Piszczek. - Rozumiemy, że jest pełno obaw przed funkcjonowaniem punktu w budynku szkoły, ale myślę, że jesteśmy w stanie wypracować porozumienie, które zadowoli wszystkich.

Inicjatorzy toruńskiego foodsharingu dysponują już lodówką, która miałaby stanąć w czwartej Jadłodzielni. Nie brakuje także osób, które chciałyby pomóc w jej prowadzeniu - opiekować się punktem mieliby podopieczny Stowarzyszenia Wędka oraz licealna młodzież.

- To, że młodzi ludzie włączają się w ideę dzielenia się jedzeniem jest piękne! Bardzo zależy nam na otworzeniu punktu na Starówce, przez bliskość wielu lokali gastronomicznych - dodaje Piszczek.