Kradzież opla i alkoholu, kolizja na skrzyżowaniu ul. Grudziądzkiej i Kościuszki oraz policyjny pościg na Wrzosach - w środę torunianie byli świadkami niecodziennych scen.
Około godz. 7.30 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o osobie zaburzeniami psychicznymi, która uciekła oplem z medycznej placówki. Kilka minut później jeden z taksówkarzy poinformował mundurowych, że na ul. Polnej kierowca takiego samego pojazdu nie stosuje się do przepisów o ruchu drogowym - jedzie z nadmierną prędkością, zajeżdża drogę innym i zmienia pasy ruchu bez włączania kierunkowskazu.
Tak wyglądał początek policyjnych ćwiczeń. Co było dalej? Krótko po godz. 11 pracownik miejskiego monitoringu zauważył kolizję na skrzyżowaniu ul. Kościuszki i Grudziądzkiej. Wiadomo było, że brał w niej udział skradziony wcześniej opel, ale ten odjechał w kierunku Wrzosów.
Kilkanaście minut później do dyżurnego wpłynęło kolejne zgłoszenie związane z tą sprawą. Tym razem dotyczyło kradzieży alkoholu w jednym z marketów przy ul. Legionów. Następny świadek poinformował funkcjonariuszy, że samochód jedzie Szosą Chełmińską w stronę Łubianki, a jego kierowca miał pić wódkę.
Krótko przed godz. 12 mundurowi zauważyli auto i zatrzymali je w okolicach skrzyżowania z ul. Zagonową. Uciekinier został pod policyjną eskortą przetransportowany do szpitala. Akcja zakończyła się sukcesem.
[WIDEO]344[/WIDEO]
- Takie ćwiczenia to doskonała okazja do sprawdzenie reakcji i doskonalenia procedur zachowania na wypadek kryzysowej sytuacji zarówno dla mundurowych realizujących zadania prewencyjne jak i kadry kierowniczej - tłumaczy Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Aj22:50, 30.09.2017
0 0
Czyli, że chorego psychicznie, widocznego w kilkudziesięciu kamerach w mieście policja goniła pięć godzin. Co za sprawność!!! Można się bać w naszym mieście. 22:50, 30.09.2017