Zamknij

Tak będzie wyglądać droga S10 po rozbudowie. W jaki sposób zostanie podłączony do niej Toruń?

13:00, 27.08.2017 WG
Skomentuj Jeszcze nie wiadomo, kiedy konkretnie ruszy budowa S10 między Bydgoszczą a Toruniem, fot. Tomasz Berent Jeszcze nie wiadomo, kiedy konkretnie ruszy budowa S10 między Bydgoszczą a Toruniem, fot. Tomasz Berent

Powstaje dokumentacja projektowa dla budowy drogi ekspresowej S10 między Bydgoszczą a Toruniem. Poligonówka zostanie poszerzona o dodatkową jezdnię. A jak będą wyglądać węzły, którymi zjedziemy z tej trasy w kierunku Torunia?

Dokumentacja powstaje na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy. Projektanci wspólnie z drogowcami prowadzą uzgodnienia z władzami Bydgoszczy, Torunia, gmin, przez które przebiega trasa, policją i zarządcami dróg. Jeszcze do niedawna było branych pod uwagę kilka wariantów rozbudowy poligonówki, czyli odcinka między węzłami Toruń Zachód (Mała Nieszawka) i Toruń Południe (Czerniewice).

Na tę chwilę najbardziej prawdopodobna na toruńskim odcinku jest rozbudowa drogi ekspresowej po starym śladzie, czyli dobudowa do obecnie jednojezdniowej trasy drugiej, dwupasmowej nitki oraz pozostawienie rezerwy na trzeci pas na każdej z jezdni.

- Zaznaczam jednak, że takie są plany na tę chwilę, bo prace nad dokumentacją jeszcze trwają - podkreśla Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału GDDKiA. - W tej chwili jeszcze nie możemy w całości pokazać wariantów dla drogi S10. Trwają jeszcze uzgodnienia z samorządami, zarządcami dróg, policją i wojskiem. "Domknięte" warianty będziemy mogli przedstawić w październiku.

W jaki sposób Toruń ma być podłączony do drogi ekspresowej S10? Oprócz węzła Toruń Zachód planowane są jeszcze dwa zjazdy. Pierwszy z nich - który ma nosić nazwę "Toruń Południe" - ma powstać według koncepcji forsowanej przez władze Torunia. A ta zakłada, że będziemy zjeżdżać w kierunku miasta tuż przed obecnym punktem poboru opłat na S10 (obecnie jest nieczynny) i wjeżdżać do Torunia w pobliżu skrzyżowania ul. Łódzkiej i Solankowej. Taki wariant został już rekomendowany do realizacji.

Otwartą kwestią pozostaje jeszcze węzeł Kluczyki, czyli zjazd pomiędzy Toruniem Zachód a Toruniem Południe. W tym przypadku rozważane są dwa warianty. - Pierwszy z nich zakłada przejście przez jednostkę wojskową, czyli zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami - tłumaczy Okoński. - Drugi zaś - bo wiadomo, że na terenach wojskowych nie jest tak prosto realizować zadania - poza jednostką wojskową, bardziej na zachód, bliżej Bydgoszczy.

Za którym z nich opowiadają się władze Torunia? Za pierwszym, czyli przez jednostkę wojskową.

- Zapewnia bowiem obsługę całości Stawek i Podgórza - tłumaczy Rafał Wiewiórski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Wariant, który preferuje wojsko, utrudnia włączenie do S10, bo powstałoby ono na łuku drogi. To droższe rozwiązanie, które obsługiwałoby tylko Podgórz.

Co więcej, miasto ma już decyzję lokalizacyjną dla wariantu przez jednostkę wojskową i wkrótce wystąpi z wnioskiem o decyzję środowiskową dla węzła Kluczyki. Budowa tego zjazdu będzie możliwa włącznie w ramach rozbudowy S10. Dzięki niemu jadący drogą ekspresową będą mogli wjechać do miasta od strony południowej na trasę średnicową Podgórza, czyli ul. Andersa. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy może ruszyć budowa S10 między Bydgoszczą a Toruniem. Władze obu miast apelują do rządu o zagwarantowanie pieniędzy na tę inwestycję i wpisanie jej do państwowych planów inwestycyjnych.

(WG)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%