Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił skargę działacza SLD, który bez zaświadczenia od proboszcza nie mógł studiować na uczelni o. Rydzyka.
Przypomnijmy, na początku roku Marek Jopp, szef SLD w Toruniu, zapisał się na studia podyplomowe z ochrony środowiska w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej, czyli prywatnej uczelni o. Rydzyka. Uiścił wpisowe 80 zł i opłatę za pierwszy semestr. Zajęcia ruszyły w marcu, pierwszy wykład poprowadził minister Jan Szyszko.
Jopp nie zdążył nawet dobrze rozsiąść się w studenckich ławach, gdy został wezwany do gabinetu dziekana. Tam usłyszał, że w jego dokumentach rekrutacyjnych brakuje zaświadczenia od proboszcza. Działacz SLD takiego pisma nie złożył, bo jest niewierzący. To jednak był dla uczelni wystarczający powód do wyrzucenia go ze studiów.
Szef toruńskiego SLD nie złożył broni. W jego ocenie WSKiSM nie może wymagać zaświadczenia, jeśli przyjmuje na kierunek dofinansowany przez budżet państwa kwotą ponad 285 tys. zł. Zgłosił skargę na uczelnię do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy. Ale ten wstrzymał się od zajęcia wyraźnego stanowiska i odrzucił prośbę działacza SLD.
- Mówiąc w skrócie: sąd dostrzegł dyskryminujące zapisy w statucie uczelni, ale nie czuł się władny do rozstrzygania tego typu sprawy. Uznał, że studia podyplomowe to nie są do końca studia w sensie prawnym - relacjonuje Jopp.
Jest rozczarowany decyzją WSA, ale nie zamierza odpuszczać. - Nie jestem zadowolony. Cały czas z prawnikami zastanawiamy się nad dalszymi krokami. Nie może być tak, że nie możemy iść na kierunek, który został opłacany z podatków osób wierzących i niewierzących. Jeśli tak dalej pójdzie, to warunkiem otrzymania pracy będzie opinia proboszcza - mówi Jopp.
Al16:32, 18.10.2017
Hahahaa i dobrze!!! 16:32, 18.10.2017
ośla ławka18:30, 18.10.2017
Marksizm-leninizm już ci nie wystarcza? chłopie trzymaj się swoich czerwonych towarzyszy wymieszanych z fioletowymi razem. Po jaki jopp pchasz się tam, gdzie albo niczego lub niewiele skapujesz! czaisz? tam nic nie będzie o mordowaniu nienarodzonych, o skrobankach, po co ci taka wiedza. 18:30, 18.10.2017
....05:14, 19.10.2017
Jakim to trzeba być zakłamanym człowiekiem aby szpiegować na studiach gdzie nie uznaje się panujących tam wartości. Trzeba czytać regulamin a nie potem płakać w lewackich mediach. 05:14, 19.10.2017
zuzia07:09, 19.10.2017
Przecież są inne uczelnie ale on pcha się na tę właśnie pewnie próbuje szukać haków żeby ją może zamknąć. Bezczelny lewak. 07:09, 19.10.2017
BI17:53, 18.10.2017
5 40
dobrze to Ci chyba proboszcz zrobił na plebani. Widocznie lubisz chłopców 17:53, 18.10.2017