Toruńska spółka Fijałkowski i S-ka postawi na rogu ul. Bema i Szosy Chełmińskiej nowoczesną halę tenisową. Inwestycja warta 5,5 mln zł ma być gotowa do końca września 2018 r.
Magistrat podpisał umowę z wykonawcą we wtorek, ale wyłonił go dopiero w drugim przetargu. Za pierwszym podejściem chętne firmy miały zbyt wysokie żądania. Urzędnicy chcieli, aby inwestycja kosztowała maksymalnie 5,5 mln zł netto. Taką też kwotę zaproponował ostatecznie Fijałkowski i S-ka.
Dwupiętrowy obiekt, który wyrośnie przy skrzyżowaniu Szosy Chełmińskiej i ul. Bema, pomieści m.in. trzy korty, tymczasową widownię na 120 osób, salę dydaktyczną i pomieszczenia sanitarno-socjalne. Na parterze znajdą się też szatnie, toalety i recepcja. W projekcie przewidziano też miejsca parkingowe dla 20 samochodów.
Obiekt posłuży nie tylko miłośnikom tenisa ziemnego.
- Inwestycja będzie także wykorzystywana jako dodatkowe zaplecze hali sportowo-widowiskowej podczas organizacji ważnych wydarzeń sportowych o randze międzynarodowej, które planowane są w Toruniu w latach 2019-2020, takich jak m.in. VIII Halowe Mistrzostwa Świata Weteranów w Lekkiej Atletyce, Mistrzostw Świata Juniorów w Szermierce - informują urzędnicy.
Budowa ma zakończyć się we wrześniu przyszłego roku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz