Zamknij

Zdążył wystrugać statek, autobus, a nawet konia trojańskiego!

09:50, 02.09.2017 MM
Skomentuj Fot. Michał Malinowski Fot. Michał Malinowski

Sebastian Ziółkowski ma niezwykły talent. Obróbką drewna zajmuje się już od 10 lat. I choć na co dzień jest zapracowanym przedsiębiorcą z Torunia, to po godzinach znajduje czas na to, aby... tworzyć. 

I słowo  „tworzyć” jest tu jak najbardziej na miejscu. Bo pan Sebastian to prawdziwy artysta, niczym „Gepetto” ze słynnej bajki o Pinokiu. Jak to wszystko się zaczęło?

- Handel drewnem jest tradycją w naszej rodzinie. Od dzieciaka lubiłem budować, a drewno jest bardzo łatwym materiałem do obróbki i tworzenia. W ostatnich latach największą jednak motywacją były narodziny synka Fabiana - wspomina w rozmowie z ddtorun.pl. 

Budowaniem zajął się trochę przez przypadek. Jeden z klientów namówił go do tego. 

- Chciał, żebym mu podpowiedział, jak zbudować domek narzędziowy. No i zbudowałem. Wyszło to naprawdę świetnie – dodaje Sebastian Ziółkowski

To jednak nic w porównaniu z tym, co udało mu się zrobić później. Najpierw piękny statek dla syna, później autobus, i na koniec... koń trojański. Dwa ostatnie zdobią jego nowo otwarty Drewno – Market przy ul. Grudziądzkiej 151.

- Statek był o wiele poważniejszym wyzwaniem. Koń trojański z myślą o składzie, tak żeby coś nietypowego postawić przy ulicy i uzbroić się na wypadek wojny – śmieje się pan Sebastian.

Jak wam się podoba

(MM)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%