Zamknij

PiS planuje zemstę na żywych i umarłych

13:32, 14.06.2017
Skomentuj Minister Antoni Macierewicz podczas podpisania umowy na pojazdy wojskowe, fot. mjr Robert Siemaszko (CO MON) Minister Antoni Macierewicz podczas podpisania umowy na pojazdy wojskowe, fot. mjr Robert Siemaszko (CO MON)

Główny tropiciel „zamachu smoleńskiego”  i mściciel „żołnierzy wyklętych” kontynuuje swoja „krucjatę dekomunizacyjną”. W minionym tygodniu, podwładni Antoniego Macierewicza, bo o nim mowa, poinformowali o pracach nad ustawą o powszechnym obowiązku obrony.

Ministerstwo Obrony Narodowej skierowało do konsultacji społecznych projekt umożliwiający degradację oficerów i podoficerów Wojska Polskiego z okresu 22 lipca 1944 do 31 sierpnia 1990. Tym samym zmiany miałyby dotyczyć oficerów i żołnierzy, którzy nie są w czynnej służbie wojskowej, są emerytami.

Mało tego, wbrew normom cywilizowanego człowieka, nowe regulacje przewidują możliwość przeprowadzenia degradacji pośmiertnej. Według ludzi Macierewicza „proponowane zmiany pozwolą na zadośćuczynienie społeczeństwu polskiemu i stanowić będą symboliczne rozliczenie epoki PRL”.

Co istotne, degradacja dotychczas możliwa na gruncie kodeksu karnego art. 327, następowała  po przeprowadzonym procesie i udowodnieniu winy. Przepis brzmi bowiem, iż „sąd może orzec degradację w razie skazania za przestępstwo umyślne, jeżeli rodzaj czynu, sposób i okoliczności jego popełnienia pozwalają przyjąć, że sprawca utracił właściwości wymagane do posiadania stopnia wojskowego, a zwłaszcza w wypadku działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”. Teraz mają to być decyzje administracyjne. Czyli ludzi PiS.

Barbarzyńcy pisowscy w imię „politycznych igrzysk”, chcą już nie tylko wywyższyć „swoich gierojów” - tzw. żołnierzy wyklętych, dziś seryjnie awansowanych pośmiertnie na wysokie stopnie oficerskie, w tym generalskie, ale chcą poniżyć i zdegradować oficerów Wojska Polskiego z lat 1945-1989.

Czymś szczególnie odrażającym moralnie jest degradowanie nieboszczyków i robienie hucpy z historii. Przypomina mi się „Synod trupi” zwołany przez papieża Stefana VI w 897 w Rzymie w celu pośmiertnego osądzenia papieża Formozusa. Rozkładające się ciało oskarżonego zostało wydobyte z grobu. Obleczono je w papieskie szaty i posadzono na papieskim tronie. Przez trzy dni grono biskupów, wraz z urzędującym papieżem, prowadziło proces zgodnie ze wszystkimi jego zasadami. Formozous miał swojego obrońcę, który w imieniu nieboszczyka odpowiadał na pytania zadawane przez hierarchów.

W procesie oskarżony trup został uznany za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów. Jego dekrety, święcenia i zarządzenia uległy anulowaniu. Kat odciął Formozousowi resztki trzech palców, którymi ten za życia udzielał papieskiego błogosławieństwa. Ciało byłego papieża zastało zrzucone z tronu na znak detronizacji, obleczone w łachmany i pochowane w zbiorowej mogile z biedakami. Jednak to było za mało dla mściwego papieża Stefana VI. Po kilku dniach nakazał wydobyć ciało Formozousa, porąbać je na kawałki i wrzucić do rzeki - Tybru.

Uruchamiając wyobraźnię nietrudno wyobrazić sobie polską wersję tej makabry. Kolejną miesięcznice smoleńską, dzięki opisanej ustawie,  „uświetni” uroczysta degradacja generała Wojciecha Jaruzelskiego. Najpierw PiS-owcy wykopią generała z grobu na Powązkach, a mają już doświadczenie, wszak wykopali już wiele ofiar katastrofy smoleńskiej w pościgu za trotylem i dowodami na spisek Putina i Tuska.

Następnie na Krakowskim Przedmieściu posadzą na krześle generalskie zwłoki obleczone w nowo wyprasowany mundur. „Straszny staruszek” Pan Antoni zacytuje ustawę i zerwie epolety generalskie,  strącając truchło z krzesła. Przeuroczy, dyżurny prowadzący wiece PiS-owskie, wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński widłami oderwie czaszkę i wymachując nią nad głowa, wykrzyczy „Oto głowa zdrajcy”! Pełen miłosierdzia, tłum słuchaczek toruńskiej rozgłośni w moherowych berecikach z aprobatą zawyje „Jarosław! Jarosław!” 

W tej upiornej scenerii reflektory oświetlą stojącego na stołeczku, „Wielkiego Prezesa”. Prezes zaś wypowie wiekopomne słowa: „prawo i sprawiedliwość dopadło Pana Jaruzelskiego zdrajcę sowieckiego, tak jak niebawem dopadnie sprawcę zamachu smoleńskiego, sługusa Putina - Pana Tuska”. Nad Krakowskim Przedmieściem poniesie się jeszcze głośniej „Jarosław! Polskę zbaw!”

Koszmar. Słusznie, ale jesteście pewni, że tak nie będzie? „Dobra zmiana” nocą głosuje ustawy, zdewastowała Trybunał Konstytucyjny i stworzyła „religię smoleńską”. 86 miesięcznic wypala z wolna paliwo nienawiści polsko-polskiej, więc potrzeba nowego i „ustawa degradacyjna” ją dostarczy.

Po ludziach służących w okresie PRL w MSW, nadchodzi czas „rozliczenia” tych z MON. Kto będzie następny? Strażacy PRL? Sędziowie PRL? Kolejarze PRL? Czy „szerzący komunizm” w szkołach i na uczelniach nauczyciele PRL? Na naszych oczach sprawdzają się spiżowe słowa Józefa Stalina uzasadniającego terror NKWD w latach 30. XX w. tym, że „walka klasowa zaostrza się w miarę postępów socjalizmu”. Teraz również wraz z budową IV RP i realizacją „dobrej zmiany” skala represji rośnie i dotyka kolejne środowiska.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

antolekantolek

13 1

Ja mam stopień szeregowca Ludowego Wojska Polskiego, dwie Odznaki Wzorowego Żołnierza, dwa lata służby wojskowej w LWP, jestem z tego dumny... 18:17, 15.06.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

uzupełnienie antolkauzupełnienie antolka

5 0

Ja mam stopień szeregowca Ludowego Wojska Polskiego, dwie Odznaki Wzorowego Żołnierza (a w cywilu Wzorowego WOP-istę otrzymałem), dwa lata służby wojskowej w LWP w pancerniakach 5 Saskiej DP , jestem z tego dumny do dziś, a tego się mi nie odbierze, jak stopnie oficerskie czy generalskie ... 19:01, 15.06.2017


reo

a mój!a mój!

2 7

Tow. Podgórskiemu pod rozwagę. Gaworzą dwie sąsiadki, których synowie ochotniczo zgłosili się zaraz po tzw wyzwoleniu do kbw. " Mój napisał, że po akcji przeciw leśnym ma już kaprala!, a mój , że złapał syfilisa! to który z nich ważniejszy?" 09:42, 17.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%