Czytelnicy o rozkładach jazdy autobusów: Autobus tej linii potrafi się spóźnić nawet 20 minut!

We wtorek opublikowaliśmy tekst o linii nr 29, na której bardzo często dochodzi do opóźnień. Artykuł wywołał dyskusję na temat spóźniających się autobusów i nie do końca trafionych rozkładów jazdy. 

Okazuje się, że opóźnienia na linii nr 29 stały się tylko zapalnikiem do dyskusji na temat kursowania autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. Czytelnicy przywołują przykłady wielu innych linii, na których dochodzi do sporych opóźnień. 

- Linia 11, zwłaszcza w kierunku Czerniewice. Mam wrażenie, że specjalnie nie informują kierowców tej linii o rozkładzie i dają im wolność w jeżdżeniu...  - pisze pani Agnieszka. 

Na linii nr 40 też dochodzi do opóźnień i to w zasadzie już na samym starcie. Tak przynajmniej twierdzi innych z Czytelników.

- A linia 40, jak rano rusza z Carrefoura, to gdy wsiadam na ul. Witosa już ma 3 lub 4 minuty spóźnienia i tak jest notorycznie!  - dodaje pan Robert. 

Podobny los spotyka mieszkańców korzystający z dobrodziejstw linii nr 39, choć trzeba przyznać, że ta linia kursuje wyjątkowo rzadko. Problem jednak jest. 

- 39 potrafi się nawet 20 minut spóźnić, a jak człowiek wyjdzie chwilkę później z domu, to jakimś cudem jest za wcześnie - zaznacza pani Zuzanna. 

A co z liniami nr 36,  44, 10 i 12?

- 36 i 44 notorycznie. Linią 36 jeżdżę już kilka lat i jeszcze nigdy nie przyjechała punktualnie - twierdzi z kolei pani Katarzyna. 

- 10 i 12 porażka. Rozkład fatalny. Ponoć my pasażerowie tak wybraliśmy, szkoda słów. Kończymy pracę o 22, a dojazd do domu późno. A gdzie dalej jeszcze jechać - przyznaje pani Jolanta. 

Czekamy na Wasze komentarze.