Dostaliśmy też pozdrowienia od kociego naszego podopiecznego. A tak o nim napisała o nim jego Pani: (...)Bardzo dziękujemy za naszego kociała, który dostał imię Gacek. Rośnie jak na drożdżach, sporo rozrabia, ale jest przy tym małą przytulanką, która chętnie wskakuje na nasze kolana lub śpi z nami w łóżku. (...)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz