Zamknij

Szanowni radni, wyborca nie zapomina, a kobiety tym bardziej

09:18, 26.06.2017
Skomentuj Obrzydliwy jest ten konformizm radnych, żaden z nich nie wyraził stanowiska w tej sprawie oprócz Przewodniczącego Marcina Czyżniewskiego, fot. Tomasz Berent Obrzydliwy jest ten konformizm radnych, żaden z nich nie wyraził stanowiska w tej sprawie oprócz Przewodniczącego Marcina Czyżniewskiego, fot. Tomasz Berent

Na chwilę człowiek wyjeżdża na wakacje, aby zresetować swój organizm i zwolnić tempo, a w między czasie media donoszą o zamiataniu pod dywan przez włodarzy sprawy Natalia Waloch-Matlakiewicz, Katarzyna Lewandowska, Monika Gotlibowska kontra Karol Maria Wojtasik. Chociażby przez fakt, że jestem stroną to odniosę się do sprawy, mimo że wołałabym pisać o uroczej Portugalii.

Przypomnę w tym miejscu, że 10 maja złożyłyśmy skargę na ręce Przewodniczącego Rady Miasta w imieniu wszystkich kobiet, które zostały obrażone w mediach społecznościowych inwektywami radnego Wojtasika. W naszej ocenie radny złamał zapis artykułu 10 kodeksu etycznego radnych, który wyraźnie mówi o tym, że: „W kontaktach ze środkami społecznego przekazu zachowamy skromność i umiar, a także właściwe proporcje i godziwe określenia w sprawach i osobach, zwłaszcza wyrażając opinie krytyczne bądź wyrażając protest czy dezaprobatę, pamiętając, że podstawowym celem jest budowanie wspólnoty lokalnej, jej dóbr materialnych i duchowych oraz więzi międzyludzkich”.

Sprawa wydawała się oczywista i prosta. Jest artykuł, który został złamany i kobiety, które zostały niegodziwie potraktowane. Tym bardziej że swoją dezaprobatę dla poczynań radnego wyraził też Przewodniczący Rady Miasta Marcin Czyżniewski mówiąc, że: „radnym wolno mniej jeśli chodzi o wypowiedzi. Radni powinni być wzorem, zwłaszcza że język dzisiejszej debaty publicznej jest daleki od ideału”.

Cóż zatem takiego się po drodze stało, że wniosek do Konwentu Seniorów ostatecznie w ogóle nie został złożony? Czy można domniemywać, że kodeks etyki radnego to puste frazesy, które i tak nie muszą być przestrzegane a język radnego Wojtasika wpisuje się w standardy naszej lokalnej polityki? Od dzisiaj radny może obrażać, znieważać każdego kto ośmieli się mieć innego poglądy od niego? Czy z taką retoryką radnego Wojtasika zgadzają się wszyscy radni?

W całej tej sprawie najbardziej bulwersujący jest fakt, że upolitycznia się już nawet zasady dobrego wychowania, kulturę osobistą, bo czymże innym jest szantaż o zerwaniu koalicji. Od teraz kodeks etyki radnych pozwala nazywać kobiety kretynkami w imię dobrze pojętej koalicji w Toruniu PO-PiS-CzG. Obrzydliwy jest ten konformizm radnych, żaden z nich nie wyraził stanowiska w tej sprawie oprócz Przewodniczącego Marcina Czyżniewskiego.

Paradoksalnie są pozytywy tej sprawy. Otóż dzięki tej skardze i braku reakcji ze strony radnych obnażyłyśmy toruńską politykę. Cała ta sprawa dowodzi, kim są dla samorządowców ich wyborcy. Wynika z tego, że sprawa, która nie przynosi korzyści politycznych, nie niesie się szerokim echem w mediach nie jest warta ich uwagi.

W ubiegłym roku, kiedy inne miasta zapowiadały respektowanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w Toruniu nie było żadnej inicjatywy w tej sprawie. Radni tłumaczyli się, że najważniejsze jest utrzymanie apolitycznego charakteru rady. W sprawie obrażania kobiet przez radnego Karola Marię Wojtasika wynika, że upolitycznienie rady jest jak najbardziej wskazane i owy fakt wyszedł na pewno koalicji na dobre! Przykre jest to, że polityka i nienawiść do wyborcy mogą iść w parze.

Szanowni radni, wyborca nie zapomina, a kobiety tym bardziej.  

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


TNTTNT

0 0

Bucu prawicowy - kiedy ostatni raz byłeś w tych knajpach?! Prawdopodobnie nigdy, bo wolisz się stołować za nieswoje u Tadzia Grzyba. 10:04, 30.06.2017


reo

edekedek

11 1

Pani Gotlibowska zamiast znęcać się nad słabszym - upatrzoną ofiarą (losu?) jaką jest Wojtasik, lepiej zajęłaby się podniesieniem jakości usług w swoich lokalach Pod Kurantami i Oberży.
Byłem tam raz i był to pierwszy i ostatni...nigdy więcej!
Wszystkim odradzam, chyba, że ktoś, nie chce zjeść, tylko jest żądny kulinarnych doznań ekstremalnych, niekompetencji i skrajnego lekceważenia klientów przez "obsługę"... (by użyć najdelikatniejszego określenia tego co tam spotkałem) . 17:38, 09.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do edekado edeka

3 2

Czyli do edka! a o dodatku do zupy czyli pigułce po? 19:02, 09.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%