Już po raz drugi w gminie Obrowo powstała drużyna „Szlachetnej Paczki”. Połączyła wolontariuszy spieszących z pomocą potrzebującym, ludzi wierzących w pomoc mądrą, wrażliwych na krzywdę drugiego człowieka, zaangażowanych społecznie.
Przez kilka tygodni docierali oni do biednych, samotnych i chorych mieszkańców gminy Obrowo, Lubicz i Ciechocin. Poznawali historię ich życia, dodawali otuchy i wiary. Odwiedzili 29 rodzin, z czego do projektu udało się włączyć 24 rodziny. Po otwarciu bazy rodzin na stronie www.szlachetnapaczka.pl, czynnie szukali darczyńców i stawali się pomostem łączącym tych, którzy potrzebowali wsparcia z tymi, którzy chcieli się podzielić.
[ZT]8090[/ZT]
Nie było by to możliwe bez współpracy z gminnymi ośrodkami pomocy społecznej. Ich pracownicy, na czele z kierownikami, zajmujący się pomocą społeczną w sposób profesjonalny, znający lokalne środowisko, zawsze służyli dobrą radą. Na apel wolontariuszy odpowiedziało wiele osób prywatnych, firm i instytucji. W przygotowywanie paczek włączyły się szkoły, przedszkola, lokalni przedsiębiorcy, urzędy, łącznie ponad 1200 osób. Wszystkie zgłoszone rodziny znalazły darczyńców. Średnia wartość jednej paczki to około 2200 zł, a wartość udzielonej pomocy materialnej rodzinom w naszym rejonie przekroczyła 50000 zł.
Punktem kulminacyjnym całej akcji był „Weekend Cudów” – 10-11 grudnia. W tych dniach darczyńcy przywozili paczki do magazynu, znajdującego się w remizie OSP w Szembekowie, a wolontariusze zawozili prezenty do rodzin. Były to chwile pełne wzruszeń, emocji, serdeczności, ciepła i miłości. Uczyliśmy się od siebie otwartości, wzajemnej troski, solidarności i odpowiedzialności.
W niedzielę, 11 grudnia, odbyła się krótka uroczystość podsumowująca tegoroczne działania. Zaproszeni byli wszyscy, którzy wspierali akcję, bądź identyfikowali się z wartościami, jaki ona z sobą niesie. Nie zabrakło oczywiście wójta gminy Obrowo Andrzeja Wieczyńskiego i sekretarz Mirosławy Kłosińskiej, którzy od początku kibicowali wolontariuszom, udzielili niezbędnego wsparcia finansowego i zaplecza. To bardzo budujące gdy urzędnicy są tak blisko ludzi i popierają inicjatywy społeczne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz