Takiej akcji w regionie jeszcze nie było! Policjanci i strażacy ramię w ramię walczyli z żywiołem. Co stało się na terminalu bydgoskiego lotniska?
Okazuje się, że alarm, jaki usłyszeli pasażerowie lotniska, to tylko ćwiczenia. Funkcjonariusze sprawdzali czas reakcji służb ratowniczych i przepływ informacji między nimi.
- Ćwiczenia miały charakter realny z użyciem samochodów i funkcjonariuszy odpowiednich służb - informuje Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - W ich trakcie można było zweryfikować czas upływający pomiędzy pierwszym zgłoszeniem, a przepływem informacji do poszczególnych służb, a także czas dojazdu tych służb na miejsce zdarzenia.
Dzięki tego typu ćwiczeniom współpraca między służbami ma być jeszcze efektywniejsza.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz