Zamknij

Filie bibliotek do likwidacji, co z pracownikami i księgozbiorem?

14:19, 29.08.2016 Katarzyna Fus
Skomentuj fot. depositphotos.com fot. depositphotos.com

Średnia liczba odwiedzin? 7 do 10 osób dziennie. Tak funkcjonowały filie bibliotek pedagogicznych z Bydgoszczy i Torunia. Dlatego zarząd województwa postanowił je zlikwidować. Co z księgozbiorami i etatami?

Sejmik województwa przyjął pakiet uchwał restrukturyzacyjnych dotyczących filii bydgoskiej BP (w Koronowie, Szubinie, Sępólnie Krajeńskim, Nakle nad Notecią, Tucholi, Inowrocławiu, Żninie, Świeciu i Mogilnie) oraz filii toruńskiej BP w Brodnicy. Skąd ten pomysł? 

- Filie bibliotek pedagogicznych – specjalistycznych, dedykowanych pracownikom edukacji bibliotek naukowych - to pozostałość czasów, gdy nikt nie słyszał o katalogach online, elektronicznych wypożyczalniach i cyfrowych zasobach bibliotecznych - informuje Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka. Funkcjonowały w niemal każdym powiecie – przede wszystkim po to, by nauczyciele z mniejszych miejscowości, położonych z dala od centrów akademickich, mogli z nich łatwo korzystać. Obecnie, w rzeczywistości szerokopasmowego internetu, straciły racje bytu. Liczba odwiedzin i wypożyczeń stale w nich spada, niewielki jest też odsetek korzystających z nich pedagogów.

Województwo wyliczyło, że utrzymanie filii kosztuje rocznie ok. 2 mln zł. Ale to nie pieniądze są największym problemem. Średnia dzienna liczba odwiedzin czytelniczych w filiach oscyluje obecnie wokół 10, a są i takie, gdzie wynosi tylko 7. Okazuje się jednak, że liczba wypożyczeń jest znacznie większa co oznacza, że bardzo wielu czytelników korzysta z nowoczesnych narzędzi elektronicznego dostępu - katalogów online, elektronicznych wypożyczalni i cyfrowych zasobów bibliotecznych. 

- Nie zakładamy w żadnym przypadku likwidacji księgozbiorów, które pozostawiamy do dyspozycji środowisk lokalnych - dodaje Krzemińska. - Samorządy lokalne, przede wszystkim powiaty, otrzymały ofertę ich przejęcia na potrzeby nowo powoływanych placówek. Tam, gdzie takie instytucje powołane nie zostaną, zasoby trafią do miejscowych bibliotek publicznych. Priorytetem są kwestie pracownicze. Tam, gdzie nie można ich było w sposób satysfakcjonujący rozwiązać za pomocą etatów oferowanych przez samorządy powiatowe, przyjętym rozwiązaniem jest przeniesienie zatrudnionych do siedzib głównych bibliotek.

Poza bibliotekami pedagogicznymi samorząd województwa utrzymuje dwie biblioteki publiczne: Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną w Bydgoszczy oraz toruńską Książnicę Kopernikańską. Kosztują region 14 mln zł rocznie, zatrudnionych jest w nich blisko 300 osób. Z działalności tych placówek korzysta ok. 70 tys. czytelników rocznie. 

(Katarzyna Fus)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%