Tak wygląda teraz życie mieszkańców wsi, w której miało dojść do porwania!

Sprawdziliśmy, jak wygląda życie mieszkańców Łążyna i okolicznych wsi w gminie Zławieś Wielka po feralnym piątku (13 października), kiedy to miało dojść do uprowadzenia 15 – latki. 

Przypomnijmy. W środę (18 października) opisaliśmy sytuację, do której doszło w miniony piątek. Rano trzech mężczyzn miało uprowadzić 15 – latkę w centrum Łążyna. Dziewczynie udało się wyrwać i zbiec do pobliskiego gospodarstwa. Sprawa została mocno nagłośniona w mediach społecznościowych. 

[ZT]12405[/ZT]

Zajęła się już nią toruńska policja, która na razie nie chce ujawniać szczegółów śledztwa. 

- Otrzymaliśmy zgłoszenie. Postępowanie jest w toku. Na razie jest za wcześnie, aby dzielić się jakimkolwiek informacjami w tej sprawie z opinią publiczną – mówi Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji. 

Na mieszkańców Łążyna oraz okolicznych wsi padł blady strach. Paniki nie ma, ale jak mówi sołtys Łążyna, ludzie są o wiele bardziej czujni niż dotychczas. 

- Staramy się zachować spokój. Musimy być czujni. Panika nic nie da. Są telefony, informujemy się nawzajem. Trzeba mieć oczy z przodu i z tyłu – przyznaje Maria Gulczyńska, sołtys Łążyna. 

Obojętne na całą sytuację nie pozostały również władze gminy, które są w stałym kontakcie z policją oraz dyrektorami szkół. 

- Podjęliśmy działania prewencyjne. Jesteśmy w stałym kontakcie z policją. Nie można bagatelizować tej sprawy. Ponadto spotkaliśmy się z dyrektorami szkół po to, aby uczulili dzieci oraz rodziców. Opublikowaliśmy również komunikat w internecie oraz naszej gazecie – dodaje Krzysztof Rak, zastępca wójta gminy Zławieś Wielka. 

Dodajmy, że osoby, które zauważą coś niepokojącego mogą kontaktować się z dzielnicowym mł. asp. Pawłem Kostkowskim pod numerem telefonu 695 881 316 lub 56 641 28 51.