Zamknij

Szybki szynobus do Lubicza mógłby rozwiązać problem korków na krajowej "dziesiątce". Czy powstanie?

14:00, 17.12.2016 A.W.
Skomentuj Czy do Lubicza będą jeździć szybkie szynobusy? Do zrobienia jest jeszcze wiele, fot. depositphotos - zdjęcie ilustracyjne Czy do Lubicza będą jeździć szybkie szynobusy? Do zrobienia jest jeszcze wiele, fot. depositphotos - zdjęcie ilustracyjne

Samorządy leżące na trasie kolejowej Toruń-Sierpc chcą podpisać porozumienie w sprawie uruchomienia na tym odcinku regularnych kursów szynobusu.

W czwartek w Lubiczu spotkali się wójtowie podtoruńskich gmin, starosta toruński, sekretarz powiatu lipnowskiego, burmistrz Lipna, przedstawiciele Torunia i urzędu marszałkowskiego. 

- Fragment drogi krajowej nr 10 z Brzozówki do Lubicza jest końcówką lejka, trudno się tamtędy swobodnie przecisnąć – wyjaśniał Marek Olszewski, gospodarz spotkania. – Według szacunków na dobę przez Lubicz przejeżdża 20 tys. samochodów, z czego to więcej 15 tys. osobowych. Sytuacja w tym miejscu szybko się nie zmieni, ponieważ zarządca drogi, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w najbliższych latach nie przewiduje modernizacji tej drogi. To ogromnie irytuje kierowców, ale też sprawia, że ciężko poruszać się po samej gminie. W pewnym stopniu kwestię tę rozwiązuje komunikacja podmiejska - tym roku wydaliśmy na nią 2,6 mln zł. Ale przecież te autobusy jeżdżą tymi samymi drogami, stojąc w tych samych korkach.

Modernizacja linii kolejowej mogłaby być alternatywą do zakorkowanej „dziesiątki”. Przy dworcach powstałyby parkingi, na których dojeżdżający do Torunia zostawialiby samochody. Pierwsze spotkania w tej sprawie odbyły się już w 2009 roku, ale wtedy pomysł upadł ze względu na zbyt wygórowane, niemożliwe do spełnienia przez gminy, wymagania kolei. – Dlatego potrzebna jest nam pomoc marszałka jako organizatora komunikacji kolejowej w regionie, przede wszystkim pomoc finansowa – mówił Marek Olszewski.

[ZT]3819[/ZT]

Ale z tym może być problem. Rewitalizacji trasy nie przewidziano w Kujawsko-pomorskim planie spójności komunikacji drogowej i kolejowej 2014-2020 zatwierdzonym przez Komisję Europejską. Mało tego: rewitalizacja linii kolejowej Toruń-Sierpc właśnie na wniosek samorządu województwa została wykreślona z podstawowych inwestycji ujętych w Krajowym Programie Kolejowym i trafiła na listę rezerwową, więc małe są szanse na dofinansowanie rządowe.

Samorządowcy sami byli zdziwieni tą sytuacją.

Modernizacja linii Toruń-Sierpc wiązałaby się z umieszczeniem przystanków w nowych miejscach, zakupem taboru i dopłatami do przejazdów. Szacunkowy koszt rewitalizacji to 222 mln zł. Samorządy gmin są gotowe dorzucić się do projektu. 

- Lubicz jest w najgorszej sytuacji - mówi Hanna Anzel, przewodnicząca Rady Gminy Lubicz. - To na naszym terenie powstały dwa węzły autostradowe, ale nie ma drogi szybkiego ruchu. Jesteśmy nadmiernie obciążeni, ponieważ mieszkańcy innych gmin, omijając korki rozjeżdżają nam nasze drogi osiedlowe. A poza tym to ogromne natężenie ruchu sprawia, że po prostu jest niebezpiecznie. Ludzie nie mogą przejść na drugą stronę ulicy. Mamy tego dość.

Gminy chcą więc dalej pracować nad projektem. Chcą wykorzystać istniejącą infrastrukturę do częstszych kursów, po nowym zlokalizowaniu przystanków i dostosowaniu rozkładu jazdy do potrzeb mieszkańców. Natomiast ostatecznym celem jest szybka kolej podmiejska (Toruń-Sierpc) skomunikowana z rozkładem jazdy w Toruniu.

- Następne rozmowy konieczne są z udziałem marszałka – mówił Marek Olszewski. – Wspólnie przygotujemy treść porozumienia i prześlemy je do pana marszałka, prosząc go też o pilne spotkanie w styczniu.

Wolę współpracy deklarował także Tomasz Talarczyk, dyrektor Polskich Linii Kolejowych Zakład w Bydgoszczy, podkreślając jednak, że strategiczne decyzje zależą od warszawskiej centrali.

Co na to marszałek? Wysłaliśmy pytania do urzędu marszałkowskiego, do tematu wrócimy.

(A.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

PawełPaweł

3 0

Dobrze, gdyby ta inicjatywa wypaliła. Toruń też jest rozjeżdżany przez samochody, nie można swobodnie przejść przez ulicę, wszędzie jest hałas i zanieczyszczone powietrze. Nie powinno się budować szerokich dróg do podmiejskich miejscowości, w zamian powinno się rozwijać kolej, budować wydzielone drogi dla autobusów lub bus pasy. 11:11, 18.12.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%