Milion zł kosztował gminę gruntowny remont małej szkoły w Młyńcu Pierwszym. Placówkę w nowej odsłonie mieszkańcom i gościom zaprezentowano 14 września.
Prace termomodernizacyjne rozpoczęto wczesną wiosną. Ocieplono i pomalowano budynek, wymieniono wszystkie okna i drzwi, zamontowano ogniwa fotowoltaiczne, a oświetlenie jest teraz energooszczędne. Szkoła zyskała też nową kotłownię. Szkoła w Młyńcu Pierwszym jest małą placówką, liczącą ok. 100 uczniów.
- Czym jest szkoła na wsi? Lokalnym centrum kultury. Tym bardziej cenne jest to, że w obliczu reformy oświaty samorząd naszej gminy nie zamknął tej szkoły, tylko w nią zainwestował - Mariola Marcinkowska, dyrektor placówki.
- Szkoła to ważny element społeczności. Bez dobrej szkoły, nie ma dobrych obywateli - dodała wicekurator Maria Mazurkiewicz.
Dlatego też władze gminy – wójt Marek Olszewski i przewodnicząca rady Hanna Anzel znaleźli się na czele grona osób, którym dyrektor dziękowała za inwestycję. Gmina Lubicz wydała na nią ok. miliona zł, łącznie z dofinansowaniem pozyskanym z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
W uroczystości nie zabrakło akcentów nawiązujących do setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Na pamiątkę przy szkole wkopano kapsułę czasu, w której dzieci z Młyńca Pierwszego umieściły m.in. list do dzieci z przyszłości. Zasadzono także „Dąb Niepodległości”, w czym oprócz społeczności szkolnej i innych zaproszonych osób pomagał także gość specjalny Ryszard Witkowski – pilot doświadczalny, instruktor lotniczy, żołnierz AK, Sprawiedliwy wśród Narodów Świata i przyjaciel młynieckiej szkoły.
a18:47, 17.09.2018
2 1
a te klechy to po co tam? 18:47, 17.09.2018
A08:35, 18.09.2018
2 1
Oczywiście kler obecny w świeckiej placówce. Nasza smutna rzeczywistość... 08:35, 18.09.2018