W podziękowaniu za trud włożony w pracę na roli władze gminy Lubicz zaprosiły rolników na gminne dożynki w Grębocinie. W wydarzeniu wziął udział także marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
Dożynki tradycyjnie rozpoczęły się mszą św., którą w miejscowym kościele odprawił ks. kan. Dariusz Aniołkowski. Potem korowodem prowadzonym przez zespół "Toruniacy" mieszkańcy gminy przeszli do szkoły w Grębocinie. Wójta gminy Marka Olszewskiego i marszałka Piotra Całbeckiego powitała chlebem Małgorzata Jurkiewicz, sołtys Grębocina.
Gospodarz gminy w swoim wystąpieniu mówił o ciężkiej pracy rolnika i trudnych tegorocznych zbiorach dotkniętych suszą. Marszałek w prezencie dla rolników z naszego terenu przywiózł miód z pasieki utrzymywanej na urzędzie marszałkowskim. Każda obecna na uroczystości rodzina rolników oprócz podarku z Torunia otrzymała także chleb i monografię gminy Lubicz.
- Chcielibyśmy, aby dożynki w Grębocinie na stałe wpisały się do kalendarza gminnych imprez – mówi przewodnicząca Hanna Anzel. - Uważam, że dożynki w formie festynu to trochę za mało. Nam zależało, aby gospodarze godnie usiedli przy stole i zostali ugoszczeni.
Wójt i przewodnicząca Hanna Anzel, przewodnicząca Rady Gminy Lubicz dziękując za wsparcie finansowe gminnych inwestycji (Lubicz często startuje w konkursach ogłaszanych przez marszałka) wręczyła Piotrowi Całbeckiemu witraż z wizerunkiem św. Andrzeja - patrona gminy.
[ALERT]1535548779979[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz